Liz Taylor w szpitalu!
Gwiazda długo zwlekała z wydaniem oświadczenia po niespodziewanej śmierci przyjaciela. Nie mogła się pozbierać, nie chciała kontaktować się z mediami. W końcu do dziennikarzy trafiła notka opisująca jej głęboki żal i żałobę.
„Kochałam Michaela całą duszą i nie potrafię wyobrazić sobie życia bez niego. Tyle nas łączyło, tak wspaniale bawiliśmy się razem. (…).Wciąż nie mogę w to uwierzyć. To niemożliwe. Będzie na zawsze żył w moim sercu, ale to nie wystarczy. Moje życie wydaje się teraz puste. Chyba nikt nie wiedział, jak bardzo kochaliśmy się."