LOOK OF THE DAY: Katarzyna Warnke w sukni Łukasza Jemioła

Katarzyna Warnke tego wieczoru pojawiła się na czerwonym dywanie sama, bez męża Piotra Stamowskiego, który stał się sławny m.in. dzięki roli w „Pitbullu”. Czym zaskoczyła nas tym razem, jeśli chodzi o stylizację?

W roli głównej przepiękna srebrna suknia w stylu Old Hollywood z kolekcji Łukasza Jemioła. Podoba nam się w niej naprawdę wszystko!

Przepiękny jest kolor – szary z kroplą różu. Cudowny jest też kołnierzyk zawiązany na tasiemkę przy szyi i ozdobiony srebrnymi koralikami. Piękny jest też krój sukni, która delikatnie opina ciało. Jednak to, co totalnie nas zaskoczyło i zahipnotyzowało, to plecy!

Mamy wrażenie, że Katarzyna Warnke specjalnie pozowała tylko w jednej pozie, aby zaprezentować swoje plecy w jak najlepszym wydaniu. Efekt jest doskonały!

Spójrzcie na kokardę zawiązaną dokładnie w miejscu, w którym zaczynają się krągłości Katarzyny Warnke. Jednak wydaje nam się, że to nie pośladki są najbardziej wyeksponowanym, a przez to najatrakcyjniejszym elementem w tej modowej historii.

Główne skrzypce grają pięknie wyrzeźbione i wyeksponowane plecy! Ten wieczór zdecydowanie należał do Katarzyny Warnke, która – mamy nadzieję – jeszcze nie raz nas zaskoczy. Gratulacje należą się zarówno gwieździe, jak i projektantowi, który stworzył mistrzowską stylizację!

Warto również dodać, że Katarzyna Warnke ostatnio mocno eksperymentuje z modą. BIelizna na wierzchu, srebrny szlafrok zamiast sukienki czy sukienka na makaronikowych ramionkach, która eksponuje biust - to stylizacje gwiazdy, obok których trudno przejść obojętnie.