Blondynka z dużym biustem
Mirren zawsze była zjawiskowa. Jednak jak przyznaje, trudno było jej poczuć to, że jest atrakcyjna. W latach 60., gdy zaczynała karierę, za piękność uważano drobną Twiggy, a ona była jej przeciwieństwem. – Miałam za grube policzki, za krótkie nogi, za duże piersi. (…) Później zostałam stereotypową seksowną laską: blond włosy, cycki, talia. Nienadziwiłam tego, bo to było niemodne. Trzeba było być szczupłym, palić fajki i nosić się na czarno. A mi to nie pasowało – opowiada.