Małgorzata Kożuchowska jako "Lady in Red" na gali 25‑lecia Polsatu

Czerwony to zdecydowanie najmodniejszy kolor sezonu. Nie powinno więc nikogo dziwić, że właśnie ten odcień wybrały gwiazdy, które pojawiły się na wielkiej gali 25-lecia stacji Polsat. Katarzyna Cichopek, Tamara Arciuch czy projektantka Viola Piekut – to poniedziałkowe "Lady in Red". Była wśród nich także Małgorzata Kożuchowska, a jej stylizacja wprost stworzona została na czerwony dywan. Zobaczcie sami!

Bluzka obszyta tysiącem rubinowych cekinów mieniących się w blasku fleszy niczym prawdziwe klejnoty – tak w skrócie opisać można górną część kreacji. Tymczasem dolną stanowiła spektakularna spódnica z trenem ciągnącym się po czerwonym dywanie niczym welon panny młodej po ślubnym kobiercu.

Choć wzrok przyciągała cekinowa bluzka, na szczególną uwagę zasługuje wspomniana spódnica. Nie tylko długi, ciągnący się ogon zwracał uwagę. Krój spódnicy perfekcyjnie opinał pośladki Małgorzaty Kożuchowskiej, podkreślając tym samym jej kobiece kształty.

Z przodu natomiast seksowny rozporek, który mogliśmy zobaczyć dopiero wówczas, gdy aktorka odwróciła się wprost do fotoreporterów. To dzięki niemu mogliśmy oglądać nogi Małgorzaty Kożuchowskiej w pełnej krasie.

Kropką nad i była czarna oversize'owa kurtka ozdobiona puszystym futerkiem w okolicach kaptura i rękawów. To ona wprowadziła do całości sporą dawkę nowoczesnego charakteru i dopełniła klasyczną, wieczorową stylizację szczyptą streetstyle'owej nonszalancji.

W dodatkach mały dylemat. Z jednej strony bardzo ładne czerwone puzderko – mydelniczka, zdobione złotymi elementami. Z drugiej – cieliste szpilki na platformie, które moim zdaniem delikatnie zepsuły efekt.

Do tego bardzo delikatny makijaż z akcentem na sztuczne rzęsy i malinowe usta oraz fryzura. Natapirowana, wysoko postawiona grzywka zaburzyła "wieczorową" stylizację szczyptą ekstrawagancji i to bardzo dobry trop.