Małgorzata Rozenek w błękicie od stóp do głów. Piękna marynarka, ale spodnie do zmiany
Małgorzata Rozenek-Majdan pokochała pastelowe barwy. Ostatnio postawiła na pudrowy róż, a teraz na błękit. Gwiazda po raz kolejny sięgnęła też po projekt z sieciówki. A ten znika ze sklepu w mgnieniu oka.
Żona Radka Majdana nie stroni od eksperymentowania z najgorętszymi trendami. Kilka dni temu zaprezentowała stylizację z hitową torebką "bucket bag" - ten dodatek znalazł się na liście 10 trendów na wiosnę według Pinteresta. Nie mogła też przejść obojętnie obok mody na "power dressing". Co to takiego? Mówiąc krótko, styl ubioru służący do podkreślania i budowania pozycji, zwłaszcza w biznesie i polityce. Power dressing zakłada po prostu, że strój ma tworzyć wizerunek silnej profesjonalistki, kobiety sukcesu, która jest gotowa na nowe wyzwania.
A o tym, że "czelendże" jej niestraszne mieliśmy okazję przekonać się, oglądając "Iron Majdan" - najnowsze show telewizji TVN z jej udziałem. Gwiazda otrzymała również kobiecy program "Warsztat urody" w TVN Style. To właśnie z planu tego programu pochodzą jej ostatnie zdjęcia, jak również modna stylizacja.
Co wybrała na tę okazję? Błekitny total look. W roli głównej dwurzędowa marynarka z najnowszej kolekcji Reserved. Projekt za 199 złotych zdążył już zaskarbić sobie rzeszę fanek. Na stronie internetowej sklepu jest bowiem dostępny tylko w wybranych rozmiarach. Czyżby to efekt Małgorzaty? Sądząc po komentarzach, jakie pojawiły się pod zdjęciem, jest to bardzo możliwe. Ten model wyjątkowo przypadł do gustu fankom "Perfekcyjnej". - Skąd jest taka piękna marynarka? - pytały.
Gwiazda zestawiła ten element garderoby z luźnymi spodniami marki Marlu, które z kolei zostały skrytykowane przez internautów. - Chyba za długie nogawki - napisała jedna z fanek. - Teraz taka moda? Że się nosi za długie spodnie? Jeszcze niedawno było modnie jak były zbyt małe - dodała kolejna. Znaleźli się również i tacy, którzy sugerowali Rozenek ostrożność: "Proszę uważać i się nie potknąć o nogawki!". Gwiazda poczuła się wywołana do tablicy i nie czekając na większą liczbę komentarzy w podobny tonie, odpowiedziała: "Chyba dam radę".
A wy jak oceniacie jej stylizację? Też jesteście zdania, że spodnie powinny być nieco krótsze?