Marcelina Zawadzka zamieszkała w Trójmieście. Żali się na ceny

Marcelina Zawadzka od pewnego czasu mieszka w Trójmieście. W najnowszym wywiadzie opowiedziała o powodach swojej wyprowadzki ze stolicy. Jak się okazuje, nie chodziło jedynie o związek.

Marcelina Zawadzka broni pozowania przy urnach wyborczychMarcelina Zawadzka wyznała, dlaczego wyprowadziła się z Warszawy
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA, Kurnikowski

Marcelina Zawadzka swoją karierę rozpoczęła od udziału w konkursach piękności. Od 2013 roku spełnia się przede wszystkim jako prezenterka, a od czasu do czasu występuje też w popularnych serialach.

Jakiś czas temu Zawadzka wyprowadziła się z Warszawy i zamieszkała w Trójmieście. W najnowszej rozmowie z Pomponikiem opowiedziała o powodach swojej decyzji.

Zawadzka szczerze o wyprowadzce z Warszawy

Prezenterka od pół roku mieszka w Trójmieście, a do stolicy, gdzie mieszkała od momentu zakończenia studiów, przyjeżdża obecnie przede wszystkim w celach zawodowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marcelina Zawadzka o ślubie i tragedii, z jaką w zeszłym roku musiał zmierzyć się jej ukochany.

- (...) Zawsze w Warszawie czułam, że jestem w pracy, nie byłam w stanie odpoczywać. Oczywiście to od mojej psychiki zależy. Jak wpadłam w szybki świat Warszawy, telewizji (...), to nie umiałam rozgraniczyć tego. Całe życie było dla mnie pracą - wyznała Pomponikowi.

- Teraz robię tak, że pracuję w Warszawie, przyjeżdżam i mieszkam u przyjaciółki lub sobie coś znajdę, a mam bazę w Trójmieście. Czuję spokój. Mam sosny pod domem, jest dużo lasu. Tam też pracuję, ale moja głowa inaczej do tego podchodzi - dodała.

Szczere słowa o cenach w Trójmieście

Wpływ na wyprowadzkę miał też narzeczony celebrytki - Max Gloeckner - który rodzinnie jest związany właśnie z Trójmiastem. Przy okazji Zawadzka opowiedziała o cenach nieruchomości nad morzem. Okazuje się, że nie odbiegają zbytnio od tych, które obserwuje się w stolicy.

- Ceny są bardzo wysokie i za wynajem, i za... no wszystko. Jakby się chciało kupić mieszkanie, to ceny są już takie same - mówiła na łamach serwisu. Dodała, że za samą działkę trzeba zapłacić nawet sześć milionów złotych.

© Materiały WP

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Ekspert o mikrokawalerkach. "To jest patodeweloperka"
Ekspert o mikrokawalerkach. "To jest patodeweloperka"
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Błyszczała na balu. Sukienką wyróżniła się z tłumu
Błyszczała na balu. Sukienką wyróżniła się z tłumu
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Otwarcie mówił o zdradach. Była z nim do samego końca
Otwarcie mówił o zdradach. Była z nim do samego końca