Maria Czubaszek
Po kilku latach związku postanowili go sformalizować. - Ja się jej w ogóle nie oświadczyłem. Nie przyklękałem na jednym kolanie i nie wręczałem biżuterii, bo to by znaczyło, że sobie robię jaja, a sprawa była poważna. Tak długo ją namawiałem na ślub, że w końcu się zgodziła dla świętego spokoju - opowiadał Wojciech Karolak na łamach „Newsweeka”.