Marlena Muranowicz przeszła metamorfozę. "Ogrom wyrzeczeń" – wyznaje żona Marcina Mroczka
Żona Marcina Mroczka, Marlena Muranowicz, zdradziła na Instagramie, jak udało jej się schudnąć i wrócić do formy. Jak wyznała, w każdej ciąży tyła 25 kilogramów, a dojście do wymarzonej figury nie było łatwe i przyjemne.
03.09.2020 12:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marlena Muranowicz opublikowała na Instagramie wpis, w którym zdradziła, jak udało jej się schudnąć. Na zdjęciu zaprezentowała wyrzeźbiony brzuch, jednak jak wynika z opisu – taki wygląd wiele ją kosztował.
Żona Marcina Mroczka – kim jest Marlena Muranowicz?
Marcin Mroczek od kilku lat jest mężem swojej managerki, Marleny Muranowicz. Para wspólnie wychowuje synów – 4-letniego Ignacego i 3-leteniego Kacpra. Choć żona aktora "M jak Miłość" stroni od mediów i nie udziela wywiadów, to jej profil na Instagramie obfituje w prywatne wpisy.
Ostatni, Muranowicz zdecydowała się podzielić z obserwatorami efektami swojej metamorfozy. Jej post, a właściwie opis diety, zaskakuje.
"Pomyśleć, że jeszcze pół roku temu było mnie 7 kg więcej" – zaczęła wyznanie żona Marcina Mroczka. "Niektórzy uważają, że już jestem za chuda, jednak ja czuję się świetnie. W każdej ciąży przytyłam po 25 kg. Tak, jadłam za dwoje, a nie dla dwojga" – przyznała.
"Długo dochodziłam do tego stanu, co jest teraz. Ogrom wyrzeczeń i pracy nad sylwetką. Nie jem pieczywa ponad 6 miesięcy, praktycznie żadnych mącznych rzeczy, nie wspominając o słodyczach. Od 2 miesięcy nie jem mięsa i jest mi z tym świetnie! Ćwiczę codziennie! Nawet czasami dwa razy dziennie" – wyjawiła na Instagramie.
"Dlatego tak, wstawię taką fotkę na Insta! A co! Wolno mi się chwalić ciężką pracą, prawda?" – zapytała na koniec obserwatorów.
Internauci są zachwyceni figurą Muranowicz. "Marlena, figura boska! Podziwiam za wyrzeczenia i determinację!", "super", "piękna figura. Proszę, choć krótko napisać, jakie zestawy ćwiczeń na ten perfect brzuch" – proszą fanki.