Marta Paszkin i Paweł Bodzianny poznali się podczas siódmej edycji hitu TVP "Rolnik szuka żony". Samotna mama z Warszawy od razu wpadła w oko hodowcy krów. Na ich miłosnej drodze nie obyło się jednak bez konfliktów. Podczas programu ich relacja zawisła na włosku. Wówczas Bodzianny wykazał się inicjatywą i zawalczył o miłość ukochanej. Opłaciło się.
Efektowna kreacja
W sobotnie popołudnie celebryci ślubowali sobie miłość. Pod sercem Marta Paszkin nosi zaś ich wspólne dziecko. Tuż przed ceremonią kobieta wstawiła na swój profil na Instagramie zdjęcie z ostatnich przygotowań. Widać na nich jej suknię w całej okazałości. Kreacja jest długa, z rozcięciem, wykonana z lśniącego materiału, z boku ma lekkie falbanki.
Na wykonanej fotografii widać również córeczkę Marty Paszkin, Stefanię. Trzyma mamę za brzuch i również wygląda bardzo odświętnie. "Gotowe na wieli dzień" – podpisała zdjęcie uczestniczka programu "Rolnik szuka żony".
Wielkie plany
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny nie poprzestaną na uroczystości w Urzędzie Stanu Cywilnego. Za jakiś czas planują zaprosić 120 osób na uroczyste przyjęcie. Czekają jednak z tym do rozwiązania.
Po tym jak para przetrwała kryzys, ich relacja nabrała tempa. Dziś mogą się pochwalić wspólnym mieszkaniem. Obecnie jednak żyją w posiadłości Pawła Bodziannego, gdzie hodowca dogląda swojego biznesu. Para czeka na narodziny wspólnego dziecka.
Marta Manowska: "Rolnicy mają wielkie przywiązanie do rodziny, imponuje mi to"
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
