Matthew Quick
Jak wygląda Pańska praca? Pisze Pan codziennie czy tylko wtedy, gdy czuje Pan natchnienie?
Kiedy pracuję nad książką, piszę codziennie. Czasami wręcz obsesyjnie, nawet po 10 godzin bez przerwy. Żona mówi, że pracuję za dużo. Ale kiedy skończę pisanie, zaczyna się promocja. Wtedy udzielam wielu wywiadów, jeżdżę po kraju, występuję w radiu i telewizji. Kiedy piszę, głównie siedzę sam w pokoju. Nie widuję się z ludźmi, chcę maksymalnie wczuć się w fabułę. To dwa różne światy i czasem przeżywam szok, wychodząc z mojego pokoju i wstępując do świata mediów. Jednak kocham rozmawiać, tak jak my teraz. Uwielbiam to, że ludzie interesują się moją pracą. Chociaż bardziej komfortowo czuję się, kiedy piszę.