Niewłaściwe obuwie
Zarówno Melania Trump, jak i Beata Szydło źle dobrały obuwie do okoliczności. Pierwsza dama USA postawiła na czarne, klasyczne szpilki od Manolo Blahnika, które stały się obiektem kpin Amerykanów. Dziesięciocentymetrowe obcasy nie były najlepszym wyborem na wizytę w terenach, gdzie parę dni wcześniej przeszedł huragan, na ulicach widać zniszczenia, a z nieba leje się jeszcze deszcz. Celem wizyty Melanii Trump oczywiście nie była fizyczna pomoc ofiarom klęski żywiołowej, a raczej forma solidarności z nimi. Niemniej jednak, wsiadając do samolotu tak wystrojona, nie wzbudziła pozytywnych odczuć. Z kolei Beata Szydło zbyt dosłownie zrozumiała pojęcie solidarności z ofiarami nawałnic. Założyła sznurowane półbuty, które przypominały obuwie robocze. Czy premier chciała przekonać zebranych, że jest w każdej chwili gotowa do czynnej pomocy obywatelom w potrzebie?