Korzyści ze wspólnego porodu
Z „porodu rodzinnego” płynie wiele korzyści. Mężczyzna jest wówczas silnym, nie tylko emocjonalnym, wsparciem dla partnerki. Kontroluje też sytuację i ma wpływ na to, co dzieje się z jego żoną (kontrola pracy personelu, dbanie o potrzeby żony). Sam zaś ma możliwość przeżycia czegoś, co jest nieporównywalne z żadnym innym doświadczeniem - jest świadkiem przyjścia na świat własnego dziecka.
Większość położnych i lekarzy nie ma nic przeciw tego typu porodom. Czasami wręcz zaznaczają, że dawno już obalono mit o „krwawych porodach”, a przypadki omdleń ojców na sali porodowej zdarzają się niezmiernie rzadko. Mężczyźni łatwo odnajdują się na Sali porodowej i coraz chętniej przecinają pępowinę. Przez obecność przy porodzie mężczyzna wiąże się jeszcze bardziej emocjonalnie z matką oraz samym dzieckiem – dodaje Urszula Stachowiak.
POLECAMY: 15 lat Wp.pl