Mężczyzna przy porodzie. Konieczność, czy fanaberia?

Dawno już obalono mit o „krwawych porodach”, a przypadki omdleń ojców na sali porodowej zdarzają się coraz rzadziej

Obraz

/ 7Rodzimy razem?

Obraz
© Jupiterimages

Granica między rolami przypisanymi społecznie mężczyznom i kobietom dawno została przesunięta. Siłą rozpędu ewolucja ta wpłynęła też na… porody! Kiedyś obecność mężczyzny w tej sytuacji była nie do pomyślenia. Jak jest dziś?
Obecnie mężczyzna bardzo angażuje się już w trakcie trwania ciąży, mówi się nawet, że małżonkowie są w ciąży razem. Mężczyzna wiąże się emocjonalnie z dzieckiem, kiedy znajduje się ono jeszcze w łonie matki i dlatego chciałby mieć możliwość zobaczenia dziecka w tej samej chwili, co matka, czyli zaraz po porodzie. – mówi Urszula Stachowiak, psycholog.
Takie zaangażowanie nie powinno dziwić. Tak samo jak nie dziwi nikogo fakt, że mężczyzna w domu gotuje, sprząta, czy robi zakupy, bez obawy, że wykonując te czynności może zostać uznany za osobnika mało męskiego. Wręcz przeciwnie. Coraz więcej par docenia taki partnerski model związku.

Tekst: Pola Zamecka

POLECAMY: 15 lat Wp.pl

/ 7Rodzimy razem?

Obraz
© Jupiterimages

Decyzja o uczestniczeniu w porodzie nie powinna być jednak podejmowana spontanicznie, choć jest to niewątpliwie wyjątkowe doświadczenie. Najważniejsze jest porozumienie małżonków w tej sprawie – tłumaczy psycholog Urszula Stachowiak - Oboje powinni przedstawić swój punkt widzenia i musi być to absolutnie szczera rozmowa. Odkąd świat istnieje, mężczyzna i kobieta myślą inaczej o różnych sprawach, sztuka dobrego związku polega na umiejętności szczerej komunikacji. Ważne jest, żeby to była świadoma, osobista decyzja zarówno żony, jak i męża. Ponieważ jeżeli mąż zgodzi się na wspólny poród z miłości do żony, a sam nie jest do tej decyzji przekonany, może mieć to wpływ na dalsze życie małżeńskie.

POLECAMY: 15 lat Wp.pl

/ 7Korzyści ze wspólnego porodu

Obraz
© Jupiterimages

Z „porodu rodzinnego” płynie wiele korzyści. Mężczyzna jest wówczas silnym, nie tylko emocjonalnym, wsparciem dla partnerki. Kontroluje też sytuację i ma wpływ na to, co dzieje się z jego żoną (kontrola pracy personelu, dbanie o potrzeby żony). Sam zaś ma możliwość przeżycia czegoś, co jest nieporównywalne z żadnym innym doświadczeniem - jest świadkiem przyjścia na świat własnego dziecka.
Większość położnych i lekarzy nie ma nic przeciw tego typu porodom. Czasami wręcz zaznaczają, że dawno już obalono mit o „krwawych porodach”, a przypadki omdleń ojców na sali porodowej zdarzają się niezmiernie rzadko. Mężczyźni łatwo odnajdują się na Sali porodowej i coraz chętniej przecinają pępowinę. Przez obecność przy porodzie mężczyzna wiąże się jeszcze bardziej emocjonalnie z matką oraz samym dzieckiem – dodaje Urszula Stachowiak.

POLECAMY: 15 lat Wp.pl

/ 7Dlaczego nie?

Obraz
© Jupiterimages

Mężczyźni, którzy nie chcą uczestniczyć w porodzie, nie powinni mieć wyrzutów sumienia z tego powodu. Tak samo kobiety, które nie chcą, by mężczyzna oglądał je w tej sytuacji. Decyzja o wspólnym porodzie nie jest przecież miarą miłości, tak między partnerami, jak i do dziecka. A niechęć do „porodu rodzinnego” może wypływać z wielu przyczyn. Mężczyzna może po prostu nie czuć się na siłach, by w tej trudnej sytuacji wspierać kobietę, może też mieć poczucie, że i tak w niczym nie pomoże, więc będzie bardziej przeszkadzał, niż pomagał swoją obecnością. Kobiety z kolei często boją się tego, jak mężczyzna będzie postrzegać je po porodzie. Czy słusznie? Niekiedy bywa, że mężczyzna widząc kobietę w tak intymnej sytuacji, kiedy jest ona zmęczona, spocona, krzycząca przestaje postrzegać ją jako obiekt seksualny i może to mieć później wpływ na życie seksualne partnerów, nawet wiązać się z impotencją mężczyzny –zauważa Urszula Stachowiak. Badania dowodzą jednak, że sytuacja taka dotyka zaledwie 5 proc. mężczyzn.

POLECAMY: 15 lat Wp.pl

/ 7Co jeśli nie razem?

Obraz
© Jupiterimages

Jeśli przyszli rodzice podejmą decyzję, że mężczyzna nie będzie uczestniczył w porodzie, to wcale nie oznacza, że kobieta jest zdana tylko na siebie. Dobrym rozwiązaniem jest zapewnie jej opieki na każdym etapie porodu. I tak do momentu wystąpienia parcia, mężczyzna może pełnić rolę osoby wspierającej, zaś na sali porodowej może zastąpić go przyjaciółka, siostra czy matka rodzącej kobiety. I nie ma w takim układzie nic niewłaściwego.

POLECAMY: 15 lat Wp.pl

/ 7Mężczyzna przy porodzie. Konieczność, czy fanaberia?

Obraz
© Jupiterimages

Dawno już obalono mit o „krwawych porodach”, a przypadki omdleń ojców na sali porodowej zdarzają się coraz rzadziej

POLECAMY: 15 lat Wp.pl

/ 7Mężczyzna przy porodzie. Konieczność, czy fanaberia?

Obraz
© Jupiterimages

Dawno już obalono mit o „krwawych porodach”, a przypadki omdleń ojców na sali porodowej zdarzają się coraz rzadziej

POLECAMY: 15 lat Wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Gonciarz grała w scenach erotycznych. "Czułam się swobodnie"
Gonciarz grała w scenach erotycznych. "Czułam się swobodnie"
Nie żyje od 5 lat. Syn pokazał grób "Krzykacza" ze "Złomowiska"
Nie żyje od 5 lat. Syn pokazał grób "Krzykacza" ze "Złomowiska"
"Chcę mieć trójkę dzieci". Marcela Leszczak marzy o drugiej rodzinie
"Chcę mieć trójkę dzieci". Marcela Leszczak marzy o drugiej rodzinie
Najmodniejsza kurtka na jesień? Kożuchowska już się w niej pokazała
Najmodniejsza kurtka na jesień? Kożuchowska już się w niej pokazała
Wrócił do "Tańca z Gwiazdami". Pokazał zabawne nagranie z żoną
Wrócił do "Tańca z Gwiazdami". Pokazał zabawne nagranie z żoną
Walczy z rakiem jelita grubego. Halloween spędził z żoną i szóstką dzieci
Walczy z rakiem jelita grubego. Halloween spędził z żoną i szóstką dzieci
Wrzuciła nowe grafiki. Internauci wzruszeni mocnym przekazem
Wrzuciła nowe grafiki. Internauci wzruszeni mocnym przekazem
Sypiał z mężczyznami. Charlie Sheen mówi otwarcie o swoich doświadczeniach
Sypiał z mężczyznami. Charlie Sheen mówi otwarcie o swoich doświadczeniach
Kuna nie może się pogodzić ze swoim wiekiem. "Jest mi strasznie przykro"
Kuna nie może się pogodzić ze swoim wiekiem. "Jest mi strasznie przykro"
Jennifer Aniston miała dwóch mężów. To z nim się teraz spotyka
Jennifer Aniston miała dwóch mężów. To z nim się teraz spotyka
Mąż Sumińskiej zasłabł kilka godzin po ślubie. Tak wspomina jego śmierć
Mąż Sumińskiej zasłabł kilka godzin po ślubie. Tak wspomina jego śmierć
Zawadzka oddaje psa. "Nie możemy dłużej tak żyć"
Zawadzka oddaje psa. "Nie możemy dłużej tak żyć"