Agnieszka wynajmuje pana
Na ofertę składają się bardzo różne usługi: od towarzyszenia w różnego rodzaju aktywności towarzyskiej, poprzez pomoc w domu, aż do usług seksualnych. Te ostatnie są zazwyczaj wymieniane na końcu i na ogół subtelnie opisane. Jednak bardzo często charakter stron internetowych nie pozostawia wątpliwości, że panowie pracujący w takiej agencji, przede wszystkim są gotowi do świadczenia takich właśnie usług. W takiej sytuacji znalazła się 36-letnia Agnieszka, która rok temu wynajęła mężczyznę do towarzystwa (nie chce zdradzić nazwy agencji). Pojechała służbowo w piątek na delegację do innego miasta i postanowiła zostać na weekend, żeby miło spędzić czas. Wynajęła więc mężczyznę do towarzystwa, aby ją oprowadził, pokazał zabytki, spędził wieczór, poszedł na zakupy.