Miała 15 lat, kiedy uciekła z domu i dołączyła do ISIS. Grozi jej kara śmierci

Linda Wenzel miała 15 lat, kiedy uciekła z rodzinnych Niemiec do Syrii. Tam poślubiła bojownika Państwa Islamskiego pochodzącego z Czeczenii. Przez rok aktywnie uczestniczyła w działaniach grupy terrorystycznej. W lipcu znaleźli ją żołnierze wojsk irackich. Dziewczyna przebywała w ruinach w Mosulu. Teraz odpowie za swoje czyny. Grozi jej nawet kara śmierci.

Lindę znaleziono w ruinach Mousulu
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Paulina Brzozowska

Przypadek Lindy był wydarzeniem głośno opisywanym w niemieckich mediach. Nie co dzień zdarza się bowiem, żeby 15-latka postanowiła uciec z domu, by zostać terrorystką. Dziewczyna o swoich planach mówiła na portalach społecznościowych, aż w końcu wcieliła je w życie. Przez rok była żoną bojownika ISIS, który zginął w walce o Mousul. Młodziutka wdowa wstąpiła do specjalnego oddziału ISIS, siejącego terror wśród kobiet, które nie ubierały się zgodnie z wytycznymi dżihadystów. Takim kobietom wymierzano karę chłosty.

Jej zbrodniarskie zapędy ucięto jednak w lipcu, kiedy dziewczyna ukrywała się w ruinach Mousulu. 16-latka trafiła do więzienia w Belgradzie. Bardzo szybko zaczęła prosić o wybaczenie i w rozmowie z niemieckimi mediami przyznała, że marzy tylko o powrocie do domu i żałuje wstąpienia w szeregi ISIS. Rzeczywistość w jej przypadku nie wydaje się jednak tak łaskawa. Premier Iraku, Haider al-Abadi w oficjalnym oświadczeniu dla mediów powiedział: "Nastolatkowie odpowiedzą za swoje czyny, jeśli zabijali niewinnych ludzi".

Zgodnie z panującym w Iraku prawem, dla terrorystów nie ma żadnej taryfy ulgowej. Podejrzani o takie działania najczęściej zostają skazani na karę śmierci. Tak było chociażby w 2015 roku, kiedy wyrok ten usłyszały 24 osoby podejrzane o działanie we współpracy z ISIS.

Jak sytuacja wygląda ze strony niemieckiej? Niestety wychodząc za mąż Linda stała się automatycznie obywatelką Syrii, co oznacza, że sprowadzenie jej do rodzinnego kraju i złagodzenie kary jest niemal niemożliwe. Mimo to niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych robi wszystko, żeby wyrok śmierci zamienić na dożywotnie więzienie. 10 lat z tego wyroku Linda miałaby odsiedzieć w Belgradzie, a później wrócić do Niemiec.

Zanim jednak Linda zostanie stracona, stanie przed irackim sądem i przejdzie przez postępowanie karne takie samo, jakie dotyczy osób dorosłych. Istnieją bardzo nikłe szanse na jej ekstradycję.

Zobacz też: Terroryzm w Europie

Wybrane dla Ciebie
Wyprowadziła się na wieś. "Nie polecam każdemu"
Wyprowadziła się na wieś. "Nie polecam każdemu"
Optymalna częstotliwość seksu. Wtedy pozytywnie wpływa na zdrowie
Optymalna częstotliwość seksu. Wtedy pozytywnie wpływa na zdrowie
Gdzie wyrzucić papierek po maśle? Nagminny błąd
Gdzie wyrzucić papierek po maśle? Nagminny błąd
Dzieli ich 20 lat. Boberek zostawił dla niej znaną żonę
Dzieli ich 20 lat. Boberek zostawił dla niej znaną żonę
Hit dla dojrzałych kobiet. Ewa Drzyzga wygląda obłędnie
Hit dla dojrzałych kobiet. Ewa Drzyzga wygląda obłędnie
Kiedyś znali ją wszyscy. Oto jak dziś zarabia na życie
Kiedyś znali ją wszyscy. Oto jak dziś zarabia na życie
Oświetlili na różowo Pałac Prezydencki. To inicjatywa Marty Nawrockiej
Oświetlili na różowo Pałac Prezydencki. To inicjatywa Marty Nawrockiej
Prowadziła "Big Brothera" i miała sesję w "Playboyu". Tak się zmieniła
Prowadziła "Big Brothera" i miała sesję w "Playboyu". Tak się zmieniła
Wrzuciła nową grafikę. Damięcka reaguje na decyzję sejmu
Wrzuciła nową grafikę. Damięcka reaguje na decyzję sejmu
Zapomnij o czerwieni. Jesienią królować będzie chłodna elegancja
Zapomnij o czerwieni. Jesienią królować będzie chłodna elegancja
Ojciec przedstawiał ją jako żonę. Ujawniła, co działo się w trasie
Ojciec przedstawiał ją jako żonę. Ujawniła, co działo się w trasie
Imię nosi 38 Polek. Rada Języka Polskiego je odradza
Imię nosi 38 Polek. Rada Języka Polskiego je odradza