Blisko ludziMiała 15 lat, kiedy uciekła z domu i dołączyła do ISIS. Grozi jej kara śmierci

Miała 15 lat, kiedy uciekła z domu i dołączyła do ISIS. Grozi jej kara śmierci

Miała 15 lat, kiedy uciekła z domu i dołączyła do ISIS. Grozi jej kara śmierci
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Paulina Brzozowska
20.09.2017 14:49, aktualizacja: 20.09.2017 15:28

Linda Wenzel miała 15 lat, kiedy uciekła z rodzinnych Niemiec do Syrii. Tam poślubiła bojownika Państwa Islamskiego pochodzącego z Czeczenii. Przez rok aktywnie uczestniczyła w działaniach grupy terrorystycznej. W lipcu znaleźli ją żołnierze wojsk irackich. Dziewczyna przebywała w ruinach w Mosulu. Teraz odpowie za swoje czyny. Grozi jej nawet kara śmierci.

Przypadek Lindy był wydarzeniem głośno opisywanym w niemieckich mediach. Nie co dzień zdarza się bowiem, żeby 15-latka postanowiła uciec z domu, by zostać terrorystką. Dziewczyna o swoich planach mówiła na portalach społecznościowych, aż w końcu wcieliła je w życie. Przez rok była żoną bojownika ISIS, który zginął w walce o Mousul. Młodziutka wdowa wstąpiła do specjalnego oddziału ISIS, siejącego terror wśród kobiet, które nie ubierały się zgodnie z wytycznymi dżihadystów. Takim kobietom wymierzano karę chłosty.

Jej zbrodniarskie zapędy ucięto jednak w lipcu, kiedy dziewczyna ukrywała się w ruinach Mousulu. 16-latka trafiła do więzienia w Belgradzie. Bardzo szybko zaczęła prosić o wybaczenie i w rozmowie z niemieckimi mediami przyznała, że marzy tylko o powrocie do domu i żałuje wstąpienia w szeregi ISIS. Rzeczywistość w jej przypadku nie wydaje się jednak tak łaskawa. Premier Iraku, Haider al-Abadi w oficjalnym oświadczeniu dla mediów powiedział: "Nastolatkowie odpowiedzą za swoje czyny, jeśli zabijali niewinnych ludzi".

Zgodnie z panującym w Iraku prawem, dla terrorystów nie ma żadnej taryfy ulgowej. Podejrzani o takie działania najczęściej zostają skazani na karę śmierci. Tak było chociażby w 2015 roku, kiedy wyrok ten usłyszały 24 osoby podejrzane o działanie we współpracy z ISIS.

Jak sytuacja wygląda ze strony niemieckiej? Niestety wychodząc za mąż Linda stała się automatycznie obywatelką Syrii, co oznacza, że sprowadzenie jej do rodzinnego kraju i złagodzenie kary jest niemal niemożliwe. Mimo to niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych robi wszystko, żeby wyrok śmierci zamienić na dożywotnie więzienie. 10 lat z tego wyroku Linda miałaby odsiedzieć w Belgradzie, a później wrócić do Niemiec.

Zanim jednak Linda zostanie stracona, stanie przed irackim sądem i przejdzie przez postępowanie karne takie samo, jakie dotyczy osób dorosłych. Istnieją bardzo nikłe szanse na jej ekstradycję.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (254)
Zobacz także