Szczerość na Instagramie
32-latka, która ma za sobą już pięć tygodni chemioterapii i wciąż niejasne rokowania, dokumentuje walkę z rakiem na Instagramie w celu pomocy innym cierpiącym.
"Nie chciałam odbywać tych samych trudnych rozmów setki razy, więc informacje o moim stanie i tym, co się ze mną dzieje, publikuję na moim profilu na Instagramie. Wielu z nas na pewnym etapie życia zachoruje na raka, ktoś musi być w tej grupie. Padło na mnie" - pisze Ruth.