Dolce&Gabbana tasuje karty i serwuje warzywną sałatkę
W tym sezonie to sycylijski duet projektantów rozdaje karty. Na prowadzeniu dama kier, która królowała na sukienkach, bluzkach, a nawet przywłaszczyła sobie korony. Jak na damę przystało, oczywiście otoczyła się złotem, mieniącymi materiałami i zdobną biżuterią. Z jednej strony rządził karciany przepych, a z drugiej zmysłowość w postaci przeźroczystości i bielizny na wierzchu. Jeśli myślicie, że na tym Dolce&Gabbana zakończyło, to jesteście w dużym błędzie.
Druga odsłona z sukienkami maxi w roli głównej była prawdziwą feerią barw i wzorów. W zeszłym sezonie rządził motyw kota, a w tym... ryby! Zamiast pizzy Dolce&Gabbana zaprasza na hot-dogi. Nie zabrakło uwielbianych przez projektantów kwiatów i owoców. Ale było coś jeszcze... świeże warzywa w syntetycznej torbie w kratę (takie nosiły nasze babcie na bazarowe zakupy!). Marchewki znalazły się na kolczykach i naszyjnikach. Dorodny groszek, małe cebulki i rzodkiewki "wyrosły" na żółtej sukience. Jeżeli chodzi o detale, to znów dominują słodkie, dziewczęce wiązania pod szyją, falbanki i rajstopy we wzorki - paski, groszki i koła. Brokatowe i aksamitne pantofelki, a do nich torebki w stylu vintage.