Modelka z monobrwią wyzywana od "ogra". Inspiruje się Fridą Kahlo
Kontrowersje związane z bujnym owłosieniem
19-letnia modelka z Nowego Jorku walczy ze stereotypami. Z bujnego owłosienia, które większość dziewczyn usuwa i ukrywa, robi swój znak rozpoznawczy. Połączone brwi i owłosione pachy mogą szokować. Scarlett Costello jednak nie zamierza dostosowywać się do wymogów współczesnego społeczeństwa i z dumą prezentuje to, co zafundowały jej geny.
Walka z naturą
Od początku swojej kariery w modelingu Scarlett mierzyła się z wymogami świata mody. Choć zdecydowała się na depilację, jej rodzina namawiała ją, by doceniła swoje charakterystyczne cechy. W wieku 15 lat zdecydowała, że pozwoli swoim brwiom odrosnąć. Od tego momentu stały się jej znakiem rozpoznawczym.
Eksponowanie wyjątkowych cech
Wyzywana od "ogrów", określana jako "wynaturzenie", twardo stoi za swoimi przekonaniami. "Taka czuję się bardziej sobą" - powiedziała w rozmowie z "Teen Vogue". Mimo, że otrzymuje wiele negatywnych komentarzy, wierzy w swoją misję. Scarlett Costello jest dobrym przykładem dla dziewczyn, które nie mogą pogodzić się ze swoją naturalną wersją. Modelka namawia, by eksponować swój naturalny wygląd, bo to właśnie on stanowi o naszej wyjątkowości.
Inność kluczem do sukcesu
Scarlett Costello studiuje sztukę na Brooklynie, a jej największą inspiracją jest Frida Kahlo, która z dumą prezentowała swoje owłosienie. Od momentu, w którym modelka przestała depilować brwi, stała się niezwykle charakterystyczna i zaczęła dostawać więcej propozycji pracy. W erze popularności modelek takich jak Ashley Graham czy Melanie Gaydos, "inność" jest ceniona nie tylko przez największych kreatorów mody, ale i społeczeństwo. Myślicie, że ma szansę odnieść międzynarodowy sukces?