Spakuj szybko albo zginiesz
Pęd między półkami, sprint do kasy, a później wyścigi pt. "kto pierwszy zapakuje zakupy". Od momentu wejścia do chwili wyjścia ze sklepu musimy mierzyć się z czasem. Skrócone miejsce do wyładowywania zakupów i pakowania ich do reklamówek lub toreb ekologicznych sprawia, że bez poturbowania, spojrzeń "spod byka" i chrząknięć z przekazem "szybciej" uda się tylko najzręczniejszym. Sytuację rozwiązuje nieco obecność życzliwego harcerza, choć i ten może być kłopotliwy, jeśli nie mamy drobnych w podziękowaniu lub dość dużo tupetu pozwalającego wykorzystać jego osobę.