Wystarczyło niewiele
Dziennikarka skomponowała stylizację na ten wieczór z zaledwie czterech elementów. Czarne kozaki, spódnica i bluzka z wysokim stanem w tym samym kolorze. Ale co tam one! Największe wrażenie i tak robiło szaro-brązowe futro, które nie tyle że dopełniło stylizację, ale całkiem ją stworzyło. Gdyby nie futro, można by mieć wątpliwości, czy to dalej ta sama Mołek, którą znamy z wyszukanych, zawsze ciekawych stylizacji.