Zamiast seksu... puzzle
Często zdarza się, że państwo młodzi spędzają długie godziny odpakowując prezenty ślubne i sprawdzając, czy zgadzają się z tym, o co prosili w liście. - Mamy konserwatywne rodziny, które nie zaakceptowałyby braku ślubnych podarków lub opcji dotacji na szlachetny cel. Poprosiliśmy więc o zabawki dla dzieci, które chcieliśmy przekazać do domu dziecka w naszym mieście – opowiada o swojej nocy poślubnej Andrzej. – Wyjąłem tylko jedno pudełko, chcąc sprawdzić, co kryje wielkie opakowanie lego i tak spędziliśmy noc układając wyspę piratów z małych klocków.
POLECAMY: * Jak sprawdzić, czy on mnie kocha?*