Pokaż nagą twarz
„Wszyscy pytali czy jestem chora”, „W barze poproszono mnie o dowód”, „Facet, z którym mailowałam nie zadzwonił i nie napisał już więcej” – oto wpisy Amerykanek, które przez siedem dni pokazywały gołe twarze. „Nie było mi łatwo. Studiuję w Nowym Jorku, gdzie na kawę do Starbucksa zaglądają modelki, przy których nawet w makijażu czuję się jak grzyb”, „Szef zaproponował mi płatny urlop, żebym doszła do siebie” – dzieli się wrażeniem jedna z uczestniczek projektu.
Inne panie pisały, że poczuły się wolne i nie tylko dlatego, że zyskały kilka do kilkunastu minut, które rano poświęcały na upiększanie twarzy. „Nie miałam tego całego gó..na na twarzy, poszłam do parku i po raz pierwszy poczułam, że promienie jesiennego słońca naprawdę pieszczą mi buzię, a ja nie czuję tej skorupy, jaką miałam zawsze po dziesięciu godzinach pracy”. „Mój nowy sąsiad spytał, czy nie chciałabym wyjść kiedyś na drinka. Nie miałam na sobie makijażu i szkieł kontaktowych. Czy on jest normalny? Czy mam się umalować na spotkanie?”, zastanawia się rubyeyescandy.
POLECAMY: * Jaka fryzura doda mi kobiecości?*