Nago, ale w peruce. Nowy look Kasi Warnke wzbudził kontrowersje
Aktorka już jakiś czas temu pozbyła się kompleksów, a brak bujnej fryzury nie zniechęcił jej do bardzo kobiecych sesji zdjęciowych. Dopiero co umilkły echa po głośnej sesji w „Playboyu”, a już kolejne zdjęcie rozpaliło internautów.
Kasia Warnke to jedna z nielicznych aktorek w polskim show-bizie, która w pełni akceptuje swoje ciało i nie ma większych oporów przed pokazywaniem go w różnych kampaniach i sesjach fotograficznych.
Tym razem nie w "Playboyu", a w sesji zorganizowanej dla jednej z firm kosmetycznych, wystąpiła w negliżu. Zasadnicza zmiana nastąpiła w kontekście fryzury. O ile w sesji dla jednej z najbardziej znanych gazet dla panów pokazała się naturalnie, z krótkimi włosami (obciętymi na potrzeby roli filmowej), tym razem zdecydowała się na perukę. Blond włosy sięgające ramion bardzo przypadły do gustu fanom aktorki, którzy z utęsknieniem czekają na powrót dawnej Kasi Warnke z długimi włosami. Jak się okazuje, wiele osób nadal uważa, że kobieta, by wyglądała jak milion dolarów, powinna mieć jednak długie blond włosy.
Pojawiły się jednak głosy, że aktorka zbyt często pojawia się w nagich sesjach. „Czy kobieta, która chce się wypowiedzieć, zaakcentować, podkreślić ważność jakiejkolwiek sprawy musi się do tego rozbierać? Nie rozumiem” – napisała jedna z internautek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
