Buty emu
My je kochamy, faceci ich nienawidzą. Uważają je za połączenie kaloszy z domowymi kapciami. Dodają też, że ich zdaniem kobieca stopa w takim obuwiu robi się o kilka numerów większa. Cóż, trudno nie przyznać im racji. To oczywiście nie powód, żeby w pełni rezygnować z tych wygodnych butów – przecież mężczyznom w kwestiach ubioru też mamy zwykle sporo do zarzucenia. Jeżeli jednak wybierasz się na randkę z modowym guru, wybierz bardziej konwencjonalne obuwie.