Dieta octowa
Powstała ponoć w 1820 roku i stosował ją sam lord Byron, angielski poeta. Mówi się, że od czasu do czasu „oczyszczał organizm” pijąc duże ilości octu z wodą. Niewątpliwie podczas tej kuracji tracił parę kilogramów. Z pewnością nie uniknął też efektów ubocznych, takich jak wymioty czy biegunka. Nie trzeba dodawać, że oprócz rozstroju organizmu po takiej „kuracji” pojawia się efekt jo-jo.
Współcześnie rola octu jabłkowego jest jednak doceniana w dietetyce. Niektórzy specjaliści zalecają odchudzającym się picie niewielkiej ilości tego specyfiku. Podobno działa.