"Pożycz mi 5 złotych"
Dzisiaj coraz mniej ludzi ma w portfelu gotówkę. W Stanach właściwie nikt. W Polsce jednak warto odwiedzic bankomat przed wyjściem na randkę, bo z płaceniem kartą może być różnie, a pożyczanie pieniędzy na pierwszym spotkaniu z kobietą to średni początek znajomości...
- Michał podobał mi się od dawna. Poznałam go na studiach podyplomowych. Nie mieliśmy żadnych wspólnych zajęć, po prostu mijaliśmy się na korytarzu i tyle. Któregoś dnia zapytał mnie o notatki, innym razem o książkę, w końcu zaprosił na kolację po zajęciach – opowiada 27-letnia Gosia. - Spotkaliśmy się na uczelni, ustaliliśmy, że razem pojedziemy do restauracji. Pożyczył ode mnie pieniądze na bilet.
- Nie miał ze sobą gotówki. Pomyślałam, że to żaden problem. Zanim dotarliśmy na miejsce, zaczepił nas bezdomny, który prosił o pieniądze na jedzenie. Michał chciał mi pokazać swoje dobre serce. „Pożycz mi 5 złotych” – poprosił. Wziął ode mnie pieniądze i przekazał je mężczyźnie. Później przyszła pora na szatnię i napiwek. Nie mam nic przeciwko temu, żebyśmy dzielili się kosztami po połowie. Ale nieustannie powtarzane hasło „Pożycz 5 złotych” może naprawdę wszystko zepsuć.