Dieta pięciu kęsów
The Five-Bite Diet. Coś dla smakoszy, których ucieszy nawet najmniejsza porcja ulubionego dania i którzy skłonni są w związku z tym trochę pogłodować. Można jeść co nam się żywnie podoba, ale tylko po pięć kęsów. Ten sposób to wymysł lekarza amerykańskiego zajmującego się problemem otyłości, Alwina Lewisa. Jego metoda na schudnięcie? Omijamy śniadanie, a potem jemy pięć kęsów na lunch i pięć na obiad.
Problem? Nawet jeśli postanowimy odgryzać gigantyczne kęsy, to i tak będziemy głodni. I pewnie szybko zaczniemy oszukiwać. I tyć.