Nelly Rokita
W ostatnich wyborach nie zdobyła wprawdzie zaufania elektoratu i znalazła się poza parlamentem, ale wciąż pamiętamy jej niezwykłe kreacje. Koronkowe rękawiczki, dziwne okulary, kolorowe skarpetki i obowiązkowe kapelusze – to esencja ekscentrycznego stylu Nelly Rokity. Była posłanka lubi także eksperymentować z fryzurami: - Po prostu mam swój styl – mówiła z dumą w jednym z wywiadów.
Jednak oryginalność kreacji Nelly Rokity nie każdego przekonuje. – Wszystko jest nie tak, fatalnie dobrane. Każdy element stroju pani Nelly jest jakby z innej bajki. Nie ma seksapilu. Nadmiar dodatków, rękawiczek, koronek trąci tandetą rodem z serialu „Dynastia” – skomentował w rozmowie z „Faktem” stylista, Robert Krupiński.