Marcin Gortat
Mieszkający na stałe w Orlando koszykarz produkty i potrawy na Wigilię kupuje w polskim sklepie. Z wigilijnych potraw najbardziej smakują mu pierogi. „Zawsze uwielbiałem pierogi. Były numerem jeden i do dziś je uwielbiam. W rodzinnym domu były różnego rodzaju sałatki i pieczarki opiekane w cieście przez moją mamę” - wyjaśnia Gortat w wywiadzie dla „Naszego dziennika” i zdradza, że gdy był dzieckiem, marzył o ogromnym zamku z klocków lego, którego nigdy nie dostał. „Nie było nawet miejsca, gdzie mógłbym to trzymać. Nie było chyba sensu tego kupować, bo wyrastałem z dzieciństwa bardzo szybko” - dodał.
POLECAMY: * Wyślij kartkę z życzeniami! *