Irena Dziedzic
Nazywano ją „Żelazną damą telewizji”, była kochana i nienawidzona, jednak nikt nie odmawiał jej profesjonalizmu. Irena Dziedzic przez blisko ćwierć wieku (od 1956 roku) prowadziła pierwszy polski talk-show, czyli program publicystyczno-rozrywkowy „Tele-Echo”. O występie w nim marzyli artyści i politycy z pierwszych stron gazet. Była także prezenterką w „Dzienniku Telewizyjnym”, a w latach 80. gospodynią audycji „Wywiady Ireny Dziedzic”, która nie dorównywała jednak popularnością „Tele-Echu”.
Z jej opinią liczyli się nawet szefowie telewizji, pomogła w rozwoju lub zablokowaniu kariery niejednej osobie marzącej o występach przed kamerami. Odeszła z telewizji na początku lat 90. Ostatnio media doniosły, że była gwiazda boryka się poważnymi problemami finansowymi. - Pani Irena ma najniższą w Polsce emeryturę, około 900 złotych. A mieszka w Warszawie na Saskiej Kępie, gdzie ceny są wysokie. Ona nie ma z czego żyć! – alarmowała znajoma Dziedzic w rozmowie z magazynem „Rewia”.