Blisko ludziNajsłynniejsze siostry syjamskie na świecie skończyły 27 lat

Najsłynniejsze siostry syjamskie na świecie skończyły 27 lat

Najsłynniejsze siostry syjamskie na świecie skończyły 27 lat
Źródło zdjęć: © Instagram.com
Rafał Celle
10.03.2017 13:48

Abigail i Brittany Hensel urodziły się 27 lat temu. Urodziły się złączone. Już po rozwiązaniu stwierdzono u nich policefalię. To jeden z najrzadszych typów bliźniaków, które w takim wypadku mają dwie głowy, ale dzielą jedno ciało. Dziś Abby i Britty należą do najbardziej rozpoznawalnych i medialnych bliźniaków syjamskich na świecie.

Kiedy przyszły na świat, lekarze nie dawali im szans na to, że ich życie kiedykolwiek zbliży się do „normalności”. Dzieci dzieliły jedno ciało, miały dwa kręgosłupy, dwa serca, trzy płuca, tylko jedną jedną parę rąk (w chwili narodzin miały trzy ramiona, ale jedno zostało usunięte) i wspólny układ krwionośny. Rodzice najpierw słyszeli od lekarzy, że ich córki będą żyły po narodzeniu tylko kilka godzin. Ich wola życia okazała się jednak silniejsza od prognoz specjalistów. Wtedy eksperci stwierdzili, że najlepszym rozwiązaniem będzie wykonanie bardzo skomplikowanej operacji rozłączenia. Ale niebezpieczeństwo, że dzieci jej nie przeżyją, było bardzo duże. Niemal pewne było zaś, że procedury rozdzielnia nie przetrwa jedna z nich. Rodzice dziewczynek, którzy nie mieli nawet wcześniej pojęcia, że urodzą się bliźniaczki, nie zgodzili się na podjęcie ryzyka. Temat ich rozłączenia pojawił się potem jeszcze raz, gdy obie były już starsze. Ale także wtedy ich rodzice podtrzymali swoją wcześniejszą decyzję, uznając, że nawet sukces zabiegu odseparowania nie gwarantuje, że będą szczęśliwsze niż wtedy, gdy dzielą jedno ciało. Z perspektywy czasu, choć nie zawsze było łatwo, ani trochę nie żałują tamtego wyboru.

- Od pierwszej chwili, gdy je tylko ujrzeliśmy, uważaliśmy, że są piękne. Pocałowałam Abigail, a potem Brittany, a później je wyściskałam – wspomina Patty Hensel, ich matka. - Tak było potem za każdym razem, gdy tylko odbierałam je ze szkoły. Dwa całusy i jeden uścisk dla najpiękniejszych dzieci na świecie.

Dzieciństwo w blasku fleszy

Zaakceptowanie losu wymagało od wszystkich – dziewczyn, ich rodziców, a także lekarzy i fizjoterapeutów – olbrzymiej determinacji. Całe dzieciństwo Abby i Britty podporządkowane było nieustającej pracy i nauce odpowiedniej koordynacji poszczególnych partii ciała. Sprawa była skomplikowana, bo każda z nich kontroluje inną jego część. Sama nauka chodzenia pochłonęła więc bardzo dużo czasu. Ale musiały nie tylko opanować poruszanie się, ale również dowiedzieć się, czym jest trudna sztuka kompromisu.

Ich dzieciństwo było inne nie tylko ze względu na odmienność, ale też ze względu na ich medialność. Prasa, publicyści i dokumentaliści bardzo interesowali się ich postępami i przełamywaniem przez nie kolejnych granic. Zwykli ludzie podziwiali je za to, że nic nie robią sobie z prognoz specjalistów, którzy najpierw twierdzili, że dziewczynki nie pożyją długo, a potem uważali, że ich egzystencja będzie przypominała wegetację. Do dziś na temat sióstr powstało kilka filmów dokumentalnych, a ich wizerunek gościł na okładce słynnego magazynu „Life”. Bliźniaczki wystąpiły też kilka razy w programie „The Oprah Winfrey Show” - pierwszy raz pojawiły się u legendarnej prezenterki w 1996 r. W 2012 r. głośno było zaś o programie typu reality-show „Abby & Brittany”, który pokazywał moment ich wejścia w dorosłość – chwilę ukończenia studiów, trudy związane z poszukiwaniami pierwszej pracy, a także ich podróż do Europy oraz codzienną aktywność.

Ich historia przekraczania kolejnych barier zawsze działa na opinię publiczną pokrzepiająco. Nie może być inaczej – dziewczyny zawsze zaskakiwały otoczenie pogodą ducha oraz swoimi nietuzinkowymi osobowościami. To sprawia, że wiele osób, które nawiązują z nimi kontakt, szybko przestaje zwracać uwagę na ich fizyczność. Dzięki temu, gdy np. chodziły do szkoły, żadne z ich licznych przyjaciół nie traktowało ich w sposób wyjątkowy ze względu na ich zewnętrzną inność.

Razem, ale osobno

Siostry Hensel nie tylko ukończyły liceum, a potem w 2012 r. studia (są absolwentkami Uniwersytetu Bethel). Mają też na swoim koncie całe mnóstwo innych osiągnięć, które wcześniej z pozoru były poza ich zasięgiem. Np. w wieku 16 lat zdały egzamin na prawo jazdy, a uściślając – dwa egzaminy. Gdy prowadzą samochód, jedna z nich kontroluje instrumenty znajdujące się po prawej stronie, a druga po lewej. Wspólnie nadzorują tylko kierownicę. Poza prowadzeniem samochodu uwielbiają też: pływać, jeździć na rowerze, uprawiać siatkówkę i grać w kręgle. Ale to, że wszystko wykonują razem, nie oznacza, że są takie same. Mają różne pasje i zainteresowania, lubią inne kolory i mają inne upodobania kulinarne. Nawet ich styl ubierania się jest zróżnicowany. Niektóre z ich ciuchów szyte są w taki sposób, by podkreślić indywidualność każdej z nich. Zdarza im się nosić dwa różne buty czy leginsy w dwóch różnych kolorach. W związku z tym, że mają inne charaktery, a Abigail lubi rządzić, czasami zdarzają im się sprzeczki.

- Wszystko w ich życiu musi wynikać z kompromisów. Jedna z dziewczyn jest bardzo oszczędna, a druga lubi wydawać pieniądze – wyznała Heidi Gesch, ich trener od siatkówki. - Kiedy pojechaliśmy do Saint Paul na turniej, jedna chciała oszczędzać każdego centa, a druga chciała kupować bluzy, spodnie i t-shirty. Dwie odrębne osobowości.

Temat ewentualnego rozdzielenia pojawił się pomiędzy nimi tylko raz – i to w czasie, gdy były jeszcze małe. Brittany zachorowała wtedy na zapalanie płuc, a Abigail była znudzona i nie miała ochoty dłużej leżeć w łóżku. Druga z nich zaczęła się wtedy domagać operacji. Sprzeczka skończyła się wielkim płaczem i wzajemnym zapewnieniem, że już nigdy nie wrócą do tego tematu.

Choć dziewczyny na każdym kroku radzą sobie świetnie, lekarze wciąż są zatroskani o ich przyszłość. Specjaliści zauważają, że w całej historii było tylko kilka przypadków policefalicznych bliźniaków, które osiągnęłyby dorosłość. Im się to udało, a w dodatku nie cierpiały przy tym z powodu powikłań ze strony układu sercowo-naczyniowego. Nie rozwiało to obaw ekspertów, którzy uważają, że w niedalekiej przyszłości u dziewczyn mogą pojawić się komplikacje zdrowotne. Ale one udowodniły już nieraz, że potrafią zadziwiać przedstawicieli świata medycyny. I mają nadzieję, że tak będzie i tym razem. Tym bardziej, że wciąż mają wielkie plany, które chcą zrealizować – pragną chodzić na randki, zakochać się, wyjść za mąż i mieć dzieci. Wszystkie decyzje zawsze będą musiały jednak podejmować razem.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (198)
Zobacz także