Pomaga innym kobietom
Kiedyś krytykowała feministki za to... że chodzą na siłownię, ale niedawno nie miała wątpliwości, co do decyzji w sprawie odwołania prof. Chazana. Gdy tylko może, pomaga innym kobietom w karierze.
- Obserwuję w świecie, że kobiety, robiąc karierę polityczną, maskują swoją płeć: nie malują się, nie farbują włosów. Ja uważam, że kobita jest kobita. Codziennie walczę ze sobą przed lustrem, by zachować w wyglądzie coś z kobiecości, a jednocześnie wyglądać nobliwie - mówiła w jednym z wywiadów.
Pytana o najważniejszy dzień w swoim byciu, bez wahania mówi o dniu, kiedy poznała przyszłego męża, Andrzeja.
- Od tego czasu czuję nieustanny komfort psychiczny, pewność, że za plecami jest ktoś, o kogo w każdej chwili można się mocno oprzeć - mówiła w "Twoim Stylu" w 1993 r.
Ma jedną córkę i troje wnucząt.