Upadek Biebera?
"On znacząco wpływa na młodych ludzi, dla których jest wzorem do naśladowania. Mam nadzieję, że będzie używał swoich talentów, żeby pozytywnie oddziaływać na fanów" - mówił sędzia ogłaszający wyrok na Justina Biebera, oskarżonego o prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu i marihuany, bez ważnego prawa jazdy, znaczne przekroczenie prędkości oraz stawianie oporu podczas zatrzymania.
Ostatecznie młody piosenkarz otrzymał grzywnę i został skierowany na kurs "kontroli gniewu". Takie zajęcia na pewno bardzo mu się przydadzą, ponieważ w ostatnich miesiącach gwiazdor często wdaje się w bójki z fotoreporterami, a nawet sąsiadami. W restauracji na Ibizie Bieber szarpał się nawet z Orlando Bloomem.
Liczne incydenty nie przeszkadzają na razie piosenkarzowi w karierze, w ostatnim roku zarobił blisko 80 mln dolarów.