"Największy błąd mojego życia". Claire Foy o szybkim powrocie na plan filmowy po narodzinach córki

Po dwóch latach od porodu Claire Foy, aktorka i laureatka Złotych Globów, wyznała brytyjskiemu magazynowi "Vogue”, że żałuje decyzji szybkiego powrotu do pracy i rezygnacji z karmienia piersią.

"Największy błąd mojego życia". Claire Foy o szybkim powrocie na plan filmowy po narodzinach córki
Źródło zdjęć: © kadr z serialu "The Crown"
7

Podczas kręcenia odcinków do "The Crown” odtwórczyni roli Elżbiety II próbowała łączyć rolę matki i aktorki, co często przekładało się na to, że nie mogła karmić piersią swojej córki.

- Byłam kompletną idiotką! Starałam się karmić i być królową. To było bardzo dziwne - tak Foy mówiła w jednym z brytyjskich talk-show. Aktorka dzwoniła do swojego męża i prosiła o dokarmianie córki mlekiem modyfikowanym. - Gdy siedziałam w Land Roverze, starając się zmusić moje piersi do pracy, czułam, że popełniam największy błąd mojego życia – mówi aktorka.

Temat powrotu do pracy po narodzinach dziecka jest często rozterką wielu z nas. Przykład Claire Foy przybliża celebrytów do tych matek, które próbują żonglować między domem a pracą, dojeżdżaniem na karmienia, a często, w efekcie, poddanie się i karmienie mlekiem modyfikowanym.

Obraz
© Vogue

Oczywiście nie każda kobieta chce długo siedzieć w domu z dzieckiem i nie być czynna zawodowo. Wiele przykładów, nawet wśród celebrytek, pokazuje, że da się to pogodzić. Za tym idzie jednak pomoc sztabu niań, pewnie też często rodziny czy partnera. Anna Lewandowska albo Natalia Siwiec na krótko zrobiły stop w swojej karierze, choć na pewno starają się matkować swoim pociechom najlepiej, jak tylko umieją. Zosia Ślotała, stylistka modowa, dzięki swojemu podwójnemu już macierzyństwu wymyśliła markę ubranek dla dzieci. Pozwoliło połączyć jej to macierzyństwo z karierą. Przy czym Ślotała nie ukrywa, że to godzenie wcale łatwe nie jest.

Obraz
© Vogue

Natalia Jakuła, prezenterka telewizyjna i fitness freak – jak o sobie mówi – oraz żona piłkarza Tomasza Iwana - również nie ukrywa, że oprócz chwil radości, są i te trudne. - Mój baby blues to na szczęście pestka. Uratowało mnie wiosenne słońce, wsparcie rodziny, łaskawa fizjologia i wiara, że hormony same się wkrótce uspokoją. Mimo to, nastrój zmieniał się niczym pogoda nad Bałtykiem. Raz słońce, raz burza z piorunami. A miało być tak pięknie – pisze na swoim blogu.

Czy Claire Foy miała wyjście? Trudno oceniać, bo gdyby się nie zdecydowała na szybki powrót, nie zostałaby doceniona zawodowo. Z drugiej strony poczucie winy wciąż w niej tkwi i odcisnęło piętno tak duże, że nie może się pogodzić ze swoją decyzją.

Obraz
© kadr z serialu "The Crown"

Wybrane dla Ciebie

Wrzuć to do dołka. Ogórki urosną jak szalone
Wrzuć to do dołka. Ogórki urosną jak szalone
Nasyp 5 łyżek na metr kwadratowy. Gleba będzie niczym czarnoziem
Nasyp 5 łyżek na metr kwadratowy. Gleba będzie niczym czarnoziem
Przetrwają każdą suszę. Ostatni dzwonek żeby zasiać
Przetrwają każdą suszę. Ostatni dzwonek żeby zasiać
Pies drapie się po uchu? W ten sposób wysyła komunikat
Pies drapie się po uchu? W ten sposób wysyła komunikat
W składzie zmielone pazury i kości. Polacy jedzą na potęgę
W składzie zmielone pazury i kości. Polacy jedzą na potęgę
Wlej do doniczki. Nowe liście wręcz wystrzelą
Wlej do doniczki. Nowe liście wręcz wystrzelą
Używasz tego programu prania? "Pochłania" najwięcej prądu i wody
Używasz tego programu prania? "Pochłania" najwięcej prądu i wody
Postaw na balkonie. Dla komarów nie ma gorszego zapachu
Postaw na balkonie. Dla komarów nie ma gorszego zapachu
Rośnie nawet metr na rok. Posadź zamiast tui
Rośnie nawet metr na rok. Posadź zamiast tui
Oto co dziś robi Karina z "Chłopaków". Ujawniła, gdzie pracuje
Oto co dziś robi Karina z "Chłopaków". Ujawniła, gdzie pracuje
Walczyła o życie w szpitalu. Mówi, jak czuje się teraz
Walczyła o życie w szpitalu. Mówi, jak czuje się teraz
Jego piosenkę śpiewała cała Polska. Oto jak wygląda dziś
Jego piosenkę śpiewała cała Polska. Oto jak wygląda dziś