Natalia Kukulska zwiedziła Stany Zjednoczone śladami matki. Postanowiła rozprawić się z przeszłością

Natalia Kukulska wyruszyła w trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych. Chociaż Ameryka kojarzy jej się z utratą matki, to postanowiła poznać ją trochę lepiej i rozprawić się z przeszłością, pojawiając się w miejscach, w których koncertowała Anna Jantar.

Anna Jantar zginęła w katastrofie lotniczej półtora tygodnia po 4. urodzinach córki. Wracała ze Stanów Zjednoczonych. Natalia Kukulska błagała matkę "Mamusiu, nie jedź. Nie jedź!". Jednak wokalistka chciała odłożyć pieniądze na operację oczu córki. Ze Stanów wysyłała listy córce. Z wraku samolotu odzyskano bagaż Jantar, który wypełniony był prezentami dla Natalii Kukulskiej.

Kiedy Kukulska miała 6 lat, zamieszkała z ojcem na przedmieściach Chicago. – Mój tata pracował wtedy w klubie muzycznym, podpisał roczny kontrakt. Dla mnie to było jak wakacje. Piękna, kolorowa bajka – wyznaje w rozmowie z tygodnikiem "Dobry Tydzień". Młoda piosenkarka nie wiedziała wtedy, że odwiedza miejsca w których bywała jej matka. Dopiero, jako dorosła kobieta zdecydowała się stawić czoło przeszłości i już świadomie ruszyć w trasę śladami matki.

Natalia Kukulska stała na scenie w Chicago, kiedy fani poprosili ją, żeby zaśpiewała piosenki tragicznie zmarłej Jantar. Wzruszyła się. – Nie sposób się z nią pożegnać i zapomnieć o niej, jej twórczości i cieple, które po sobie pozostawiła – mówi "Dobremu Tygodniowi".

Odwiedziła też polonijny klub Europejska Lounge, gdzie jej matka występowała podczas ostatniej trasy. Wyobrażała sobie, że w trasie towarzyszy jej mama i że to ona pokazuje jej swoje ukochane zakątki.

Zobacz także: Kayah spotyka się z młodszym o 7 lat mężczyzną. Jest spoza branży

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl