Natasza Urbańska
Czy Janusz Józefowicz, pani partner życiowy, ogląda pani występy wokalne, czy udziela rad?
"Nie ogląda, bo – jak mówi – nie chce się denerwować. Ale gdy czasami zobaczy fragment mojego występu, natychmiast go komentuje, mówi, co powinnam zrobić inaczej. Więc może lepiej, że nie ogląda... (śmiech)"