Wyśmiana
"Jestem w szoku, bo nigdy nie widziałem czegoś takiego" - mówił w "Super Expressie" dziennikarz muzyczny Robert Leszczyński. "Od razu zapytałam Jarka, czy rozumie, o czym się tu śpiewa, bo ja ani w ząb. Nie kumamy oboje. Boli mnie takie skundlenie" - komentowała na portalu społecznościowym Beata Tadla.
Interanuci gremialnie krytykowali piosenkarkę. "Nie wiem, jak ona może znosić taki popis nienawiści. Na jej miejscu zastanowiłabym się nad zmianą zawodu" - stwierdziła w jednym z wywiadów Karolina Korwin-Piotrowska.
W nielicznym gronie obrońców utworu znalazła się Doda, która napisała na swoim profilu: "Uważam , że szydzenie, nieszanowanie i nienawidzenie kogoś ze względu na jego wybory artystyczne jest żałosne. Ja jestem w opozycji do tej całej fali hejterów i zawsze będę wspierać innych artystów".