Nawyki, które przyśpieszają powstawanie zmarszczek
Często nie zdajemy sobie sprawy, że bardziej niż kolejne kremy, żele i zabiegi u kosmetyczki, w walce pomaga zmiana codziennych przyzwyczajeń i nawyków. Oto 9 rzeczy, które najbardziej przyśpieszają powstawanie zmarszczek.
Zmarszczki są naturalnym następstwem starzenia się organizmu. Świetnie o tym wiemy, a pomimo tego i tak po skończeniu 25. roku życia wypowiadamy im otwartą wojnę. Często jednak nie zdajemy sobie sprawy, że bardziej niż kolejne kremy, żele i zabiegi u kosmetyczki, w walce pomaga zmiana codziennych przyzwyczajeń i nawyków. Oto 9 rzeczy, które najbardziej przyśpieszają powstawanie zmarszczek.
Jeśli znasz kobietę, po której według ciebie niemal w ogóle nie widać upływającego czasu i zapytasz ją o receptę "na zmarszczki", niemal na pewno usłyszysz: codzienny demakijaż. Tylko tyle i aż tyle. Tymczasem, z jakiegoś powodu, oczyszczanie skóry przed snem dla wielu kobiet jest wielkim wyzwaniem, o którym często zapominają.
Jakiś czas temu dziennikarka brytyjskiego dziennika "Daily Mail" postanowiła przeprowadzić eksperyment i przez miesiąc nie zmywała makijażu. Tyle wystarczyło, by jej skóra postarzyła się aż o 10 lat! Stała się przesuszona, podrażniona, miała nierównomierny koloryt i zaczerwienienia.
Tekst na podst. Womenshealthmag.com Agnieszka Majewska/(AM)/(kg), kobieta.wp.pl
Żucie gumy
Uwagę na to, że częste żucie gumy tworzy i pogłębia zmarszczki, zwłaszcza te wokół ust, zwrócił Joel Schlessinger, dermatolog z kliniki w Omaha w stanie Nebraska w USA.
Okazuje się, że długotrwałe, regularne poruszanie żuchwą, powoduje nadmierne obciążenie określonych grup mięśni twarzy. A to prowadzi do utraty elastyczności skóry, a w konsekwencji do powstawania zmarszczek i głębokich bruzd.
Rozciąganie skóry podczas makijażu
To niesamowite, jak wiele ze skórą swojej twarzy potrafią zrobić kobiety, by np. narysować idealną kreskę na powiece, obrysować usta konturówką lub wytuszować rzęsy w wewnętrznych kącikach oczu. Makijaż być może wygląda efektownie, ale po kilku latach takich praktyk nawet on nie pomoże w ukryciu zmarszczek i bruzd.
Staraj się jak najmniej naciągać i gimnastykować skórę twarzy podczas codziennego malowania. Dermatolodzy radzą, by robiąc makijaż wyobrazić sobie, że ktoś cały czas na nas patrzy. Wtedy robienie dziwnych min i dramatyczne rozciąganie skóry nie przyjdzie nam do głowy.
Cukier i węglowodany proste w diecie
Jeśli zależy ci na zdrowej i młodo wyglądającej cerze, przypomnij sobie powiedzenie dotyczące tego, że jesteś tym, co jesz. W tym przypadku jest ono wyjątkowo trafne. Jedzenie zbyt dużej ilości rafinowanego cukru i żywności przetworzonej nie tylko powoduje tycie, ale sprawia, że wyglądasz starzej. To przez proces zwany glikacją, podczas którego cząsteczki cukru dołączają się do białek w skórze (w tym kolagenu) powodując, że stają się one sztywne i zniekształcone. Prowadzi to do utraty elastyczności cery, skutkuje zanikiem owalu twarzy, obrzękami i zmarszczkami.
Lekarze i naukowcy ostrzegają, że najbardziej niebezpieczne są duże dawki cukrów prostych, szczególnie jeśli fundujemy je sobie na pusty żołądek. Pomyśl o tym, kiedy następnym razem wyjdziesz z domu bez śniadania i "w biegu" zjesz batona albo drożdżówkę.
Spożywanie cukrów prostych może prowadzić także do stanów zapalnych w organizmie. Wytwarzane są wtedy enzymy, które rozkładają kolagen i elastynę, co także prowadzi do utraty jędrności skóry i powstawania zmarszczek. Jeśli chcesz im zapobiec, ogranicz spożycie rafinowanych cukrów i węglowodanów prostych.
Spanie w nieprawidłowej pozycji
Mamy złą wiadomość dla wszystkich lubiących spać na brzuchu. To pozycja, która najbardziej sprzyja odgnieceniom skóry i w efekcie powstawaniu zmarszczek. Niestety, spanie na boku także nie jest lepsze. Spłaszczony na poduszce przez wiele godzin policzek nie powoduje, że skóra robi się bardziej jędrna.
Najlepszą pozycją jest ta, w której wiele osób nie wyobraża sobie spania, czyli na wznak. Jeśli nie jesteś w stanie spędzić nocy leżąc na plecach, kup sobie przynajmniej satynową poszewkę na poduszkę. Spowoduje, że będzie się ona "prześlizgiwać" po twojej twarzy, a nie "przylepiać" do niej.
Wyciskanie
Czego? Oczywiście pryszczy. Zapamiętaj: jeśli na twarzy, szyi lub dekolcie wyskoczy ci krosta lub zaskórnik, nie dotykaj go brudnymi rękami. Zamiast tego wypróbuj któryś z domowych sposobów walki z niedoskonałościami cery (np. sok z aloesu) albo sięgnij po specyfiki apteczne.
Ale nigdy nawet nie próbuj go wyciskać. Za każdym razem, kiedy to robisz, nieświadomie rozciągasz skórę, powodujesz jej mikrouszkodzenia i podrażnienia, co w efekcie prowadzi do zmarszczek.
Alkohol
Alkohol odwadnia skórę. Oznacza to, że po jego wypiciu, rano obudzisz się z mniej jędrną i świeżą buzią. Jeśli taka sytuacja zdarzy się raz w miesiącu, nie musisz się przejmować, ale jeśli powtarza się częściej, twoja skóra zacznie tracić elastyczność w tempie ekspresowym.
Poza tym alkohol może mieć negatywny wpływ na poziom witaminy A, która jest jednym z najsilniejszych przeciwutleniaczy, a jej brak pozbawia komórki możliwości regeneracji. Witamina A jest również istotna podczas produkcji kolagenu. A im mniej masz go w skórze, tym szybciej traci ona swoją jędrność i elastyczność.
Palenie papierosów
To najbardziej powszechna przyczyna powstawania zmarszczek. Niedowiarkom zrzucającym winę na "uwarunkowania genetyczne" usta zamknęli ostatecznie naukowcy z uniwersytetu w Cleveland.
Przeanalizowali twarze 79 par bliźniąt w wieku od 18 do 79 lat, przy czym jedna osoba rzuciła palenie co najmniej 5 lat wcześniej, albo nigdy nie paliła. Zaobserwowali, jak bardzo papierosy przyśpieszają starzenie się skóry i powstawanie zmarszczek.
Ładniejsza cera, bez ziemistego, poszarzałego odcienia, to jedna z pierwszych widocznych zmian po rzuceniu palenia. Wystarczy 6 tygodni, by skóra uwolniła się od zalegających w niej toksyn i stopniowo odzyskała zdrową, lekko różową barwę.
Pomijanie ochrony przeciwsłonecznej
Na temat ochrony przed szkodliwymi promieniami UV powiedziano już chyba wszystko. Również to, że filtry przeciwsłoneczne należy stosować przez cały rok, także zimą i w dni pochmurne. A jednak wciąż wiele kobiet ulega pokusie, by pominąć wsmarowanie tej jednej warstwy kosmetyku w skórę, bo "dziś zostaję w domu", "słońce nie świeci", "w ciągu dziesięciu minut nic mi się nie stanie".
Otóż, niestety, stanie się. Nawet kilka minut ekspozycji na słońce może doprowadzić do nieodwracalnych ubytków kolagenu i w efekcie do zmarszczek. Pamiętaj, codziennie smaruj twarz kremem z wysokim filtrem SPF. Latem koniecznie musi to być SPF 50, zimą, jeśli nie ma dużego nasłonecznienia, wystarczy SPF 30.