Marzenie? Bikini!
- Kiedyś nie widziałem sensu w ćwiczeniach, bo moje ciało było zakryte - napisała na Instagramie 36-latka. - Jaki jest sens posiadania świetnego ciała, jeśli nigdy nie nosisz bikini? Zastanowiłam się. Zawsze, gdy byłam zapraszana na plażę czy przyjęcie na basenie, odmawiałam albo dziwnym sposobem zawsze byłam w domu i pomagałam przy przygotowaniu jedzenia czy sprzątaniu. Nosiłam tylko szorty i t-shirty, a tak naprawdę bardzo chciałam pewnego dnia założyć bikini.