Nie chciała już nigdy więcej zakładać bikini. Słowa męża zmieniły wszystko
Dzięki nim kobieta przestała się wstydzić
Sharny Kieser z Australii była przekonana, że po urodzeniu dzieci już nigdy nie poczuje się komfortowo w bikini. Wszystko ze względu na liczne rozstępy, które na ciele kobiety pozostawiły ciąża i poród. Postawa 36-latki uległa radykalnej zmianie, gdy usłyszała, jak jej mąż opowiada przyjaciołom… dlaczego jej rozstępy są piękne.
Swoją historią podzieliła się za pośrednictwem Instagrama. Zobaczcie, jak teraz prezentuje się ciało dumnej Sharny!
Marzenie? Bikini!
- Kiedyś nie widziałem sensu w ćwiczeniach, bo moje ciało było zakryte - napisała na Instagramie 36-latka. - Jaki jest sens posiadania świetnego ciała, jeśli nigdy nie nosisz bikini? Zastanowiłam się. Zawsze, gdy byłam zapraszana na plażę czy przyjęcie na basenie, odmawiałam albo dziwnym sposobem zawsze byłam w domu i pomagałam przy przygotowaniu jedzenia czy sprzątaniu. Nosiłam tylko szorty i t-shirty, a tak naprawdę bardzo chciałam pewnego dnia założyć bikini.
Ciało matki
Pewnego dnia jednak wszystko zmieniło się za sprawą rozmowy jej męża ze znajomymi, którą Sharny podsłuchała. - Wyjaśnił, że moje rozstępy są wynikiem wielkiej matczynej miłości i sprowadzenia na świat naszego dziecka.Im więcej mówił, tym bardziej go rozumiałam. Nienawidziłam siebie z powodów, z których on mnie kochał. Moje ciało nie było zrujnowane ani obrzydliwe, przekształciło się po prostu z ciała samolubnej dziewczyny w ciało bezinteresownej matki, a blizny były symbolem tego przejścia - napisała kobieta.
Miłość męża
- Spojrzałam na moje rozstępy i poczułam dumę - dodała Kieser. - Czułam miłość: miłość mojego męża i miłość moich dzieci. Każde z nich zostało spłodzone i żyło za tymi bliznami przez dziewięć miesięcy! Kiedy kobieta nauczyła się docenić własne ciało, zaczęła je lepiej traktować.
Żyć zdrowo
- Chciałam jeść zdrowo, chciałam ćwiczyć, chciałam robić to, co kochałam - powiedziała. - Wystarczyło spojrzeć na siebie z miłością i dumą, zamiast z nienawiścią. Wtedy bez wysiłku znalazłam motywację do dbania o moje ciało. Z powodu tej niewielkiej zmiany w myśleniu, wydarzyła się prawdziwa magia... Dostałam ciało, o którym zawsze marzyłam! Ciało nadające się do bikini, chociaż już myślałam, że nigdy nie będzie to możliwe - dodała.
Sahrny Kieser jest obecnie trenerką fitnessu i dietetyczką. Postanowiła stworzyć dietę "Fit, Happy, Healthy Mum" i program fitness, aby pomóc innym mamom w dokonaniu zmian, które sama przeszła.