Viola Kołakowska
Ostatnia ciąża Violi była dla niej czasem wielkich nerwów. Podczas badań kontrolnych Kołakowska usłyszała straszną diagnozę - ma wirusa HPV. Wirus brodawczaka ludzkiego wywołuje m.in. zmiany nowotworowe w szyjce macicy. "Hormony ciążowe przyspieszyły rozwój wirusa HPV, którego byłam nosicielką, a nie miałam z o tym zielonego pojęcia...", wyznała Kołakowska w "Dzień Dobry TVN". Badania wykazały, że partnerka Karolaka ma najwyższy stan przednowotworowy, czyli tzw. raka nieinwazyjnego. Aby się poddać zabiegowi, Viola musiała poczekać, aż urodzi się dziecko. Można się tylko domyślać, jak stresujący i ciężki był dla niej okres ciąży. Czas, który każda mama powinna spędzać na miłych zajęciach, jak zakupy dla noworodka i urządzanie pokoju dla dziecka, Kołakowska wspomina jak za mgłą. Na szczęście zabieg i terapia powiodły się: Viola jest zdrową i szczęśliwą mamą.
Zuzanna Menkes (alp/mtr), kobieta.wp.pl