Niezapomniane stylizacje gwiazd z rozdania nagród Grammy

57. edycja rozdania nagród Grammy, przyznawanych za wybitne osiągnięcia muzyczne przez Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji, zbliża się wielkimi krokami. W czasie przygotowań do uroczystej gali, gwiazdom i ich stylistom często puszczają wodze fantazji jeśli chodzi o pomysły na galowe kreacje.

57. edycja rozdania nagród Grammy, przyznawanych za wybitne osiągnięcia muzyczne przez Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji, zbliża się wielkimi krokami. W czasie przygotowań do uroczystej gali, gwiazdy i ich styliści często puszczają wodze fantazji jeśli chodzi o pomysły na galowe kreacje.

Oryginalność i odwaga w tworzeniu wyrazistego wizerunku jednak nie zawsze idą w parze z dobrym gustem. Przykładem może być pamiętna stylizacja Nicki Minaj, która w 2012 roku pojawiła się w czerwonym "habicie zakonnicy", w towarzystwie mężczyzny przebranego za papieża. Jeżeli ten incydent z założenia miał być obrazoburczy, to z pewnością dotyczył on świadomej zbrodni na modzie.

Nie popisała się również Alicia Keys, która w 2002 roku zdecydowała się na stylizację z haftowanymi dżinsami, transparentnym sari, białym tank topem i połyskującym cieniem do powiek. Efekt pozostawił wrażenie, jakby piosenkarka miała spore trudności z wyborem jednego i konkretnego stylu. Modową wpadkę na czerwonym dywanie zaliczyła również Cher, która w 2008 roku zaprezentowała się w na tyle "wyrazistej" kreacji, że odwróciła ona uwagę od osoby samej piosenkarki. Rzędy falbanek, nieregularnych drapowań, cekinów, koralików oraz różnorodne faktury tkanin raczej nie wpłynęły na korzyść jej wizerunku.

W historii Grammy nie zabrakło jednak gwiazd, których stylizacje cały czas zajmują czołowe miejsce w rankingach najlepszych i najlepiej zapamiętanych pomysłów. W ich gronie znalazł się m.in. zespół Destiny’s Child z piosenkarką Beyonce oraz stylizacja Lady Gagi ze stworzonym specjalnie dla niej projektem Armani Prive. Na powyższej liście również zagrzała sobie miejsce słynna sukienka z bardzo głębokim dekoltem marki Versace, w której pojawiła się Jennifer Lopez. Opinie na temat kreacji były mieszane, co nie zmienia faktu, że stylizacja piosenkarki należy do tych najbardziej kojarzonych z historią czerwonego dywanu.

Na zdjęciu: Lady Gaga, Grammy 2010

57. edycja rozdania nagród Grammy, przyznawanych za wybitne osiągnięcia muzyczne przez Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji, zbliża się wielkimi krokami. W czasie przygotowań do uroczystej gali, gwiazdy i ich styliści często puszczają wodze fantazji jeśli chodzi o pomysły na galowe kreacje.

Oryginalność i odwaga w tworzeniu wyrazistego wizerunku jednak nie zawsze idą w parze z dobrym gustem. Przykładem może być pamiętna stylizacja Nicki Minaj, która w 2012 roku pojawiła się w czerwonym "habicie zakonnicy", w towarzystwie mężczyzny przebranego za papieża. Jeżeli ten incydent z założenia miał być obrazoburczy, to z pewnością dotyczył on świadomej zbrodni na modzie.

Nie popisała się również Alicia Keys, która w 2002 roku zdecydowała się na stylizację z haftowanymi dżinsami, transparentnym sari, białym tank topem i połyskującym cieniem do powiek. Efekt pozostawił wrażenie, jakby piosenkarka miała spore trudności z wyborem jednego i konkretnego stylu. Modową wpadkę na czerwonym dywanie zaliczyła również Cher, która w 2008 roku zaprezentowała się w na tyle "wyrazistej" kreacji, że odwróciła ona uwagę od osoby samej piosenkarki. Rzędy falbanek, nieregularnych drapowań, cekinów, koralików oraz różnorodne faktury tkanin raczej nie wpłynęły na korzyść jej wizerunku.

W historii Grammy nie zabrakło jednak gwiazd, których stylizacje cały czas zajmują czołowe miejsce w rankingach najlepszych i najlepiej zapamiętanych pomysłów. W ich gronie znalazł się m.in. zespół Destiny’s Child z piosenkarką Beyonce oraz stylizacja Lady Gagi ze stworzonym specjalnie dla niej projektem Armani Prive. Na powyższej liście również zagrzała sobie miejsce słynna sukienka z bardzo głębokim dekoltem marki Versace, w której pojawiła się Jennifer Lopez. Opinie na temat kreacji były mieszane, co nie zmienia faktu, że stylizacja piosenkarki należy do tych najbardziej kojarzonych z historią czerwonego dywanu.

Na zdjęciu: Nicki Minaj, Grammy 2012

57. edycja rozdania nagród Grammy, przyznawanych za wybitne osiągnięcia muzyczne przez Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji, zbliża się wielkimi krokami. W czasie przygotowań do uroczystej gali, gwiazdy i ich styliści często puszczają wodze fantazji jeśli chodzi o pomysły na galowe kreacje.

Oryginalność i odwaga w tworzeniu wyrazistego wizerunku jednak nie zawsze idą w parze z dobrym gustem. Przykładem może być pamiętna stylizacja Nicki Minaj, która w 2012 roku pojawiła się w czerwonym "habicie zakonnicy", w towarzystwie mężczyzny przebranego za papieża. Jeżeli ten incydent z założenia miał być obrazoburczy, to z pewnością dotyczył on świadomej zbrodni na modzie.

Nie popisała się również Alicia Keys, która w 2002 roku zdecydowała się na stylizację z haftowanymi dżinsami, transparentnym sari, białym tank topem i połyskującym cieniem do powiek. Efekt pozostawił wrażenie, jakby piosenkarka miała spore trudności z wyborem jednego i konkretnego stylu. Modową wpadkę na czerwonym dywanie zaliczyła również Cher, która w 2008 roku zaprezentowała się w na tyle "wyrazistej" kreacji, że odwróciła ona uwagę od osoby samej piosenkarki. Rzędy falbanek, nieregularnych drapowań, cekinów, koralików oraz różnorodne faktury tkanin raczej nie wpłynęły na korzyść jej wizerunku.

W historii Grammy nie zabrakło jednak gwiazd, których stylizacje cały czas zajmują czołowe miejsce w rankingach najlepszych i najlepiej zapamiętanych pomysłów. W ich gronie znalazł się m.in. zespół Destiny’s Child z piosenkarką Beyonce oraz stylizacja Lady Gagi ze stworzonym specjalnie dla niej projektem Armani Prive. Na powyższej liście również zagrzała sobie miejsce słynna sukienka z bardzo głębokim dekoltem marki Versace, w której pojawiła się Jennifer Lopez. Opinie na temat kreacji były mieszane, co nie zmienia faktu, że stylizacja piosenkarki należy do tych najbardziej kojarzonych z historią czerwonego dywanu.

Na zdjęciu: Rihanna, Grammy 2011

57. edycja rozdania nagród Grammy, przyznawanych za wybitne osiągnięcia muzyczne przez Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji, zbliża się wielkimi krokami. W czasie przygotowań do uroczystej gali, gwiazdy i ich styliści często puszczają wodze fantazji jeśli chodzi o pomysły na galowe kreacje.

Oryginalność i odwaga w tworzeniu wyrazistego wizerunku jednak nie zawsze idą w parze z dobrym gustem. Przykładem może być pamiętna stylizacja Nicki Minaj, która w 2012 roku pojawiła się w czerwonym "habicie zakonnicy", w towarzystwie mężczyzny przebranego za papieża. Jeżeli ten incydent z założenia miał być obrazoburczy, to z pewnością dotyczył on świadomej zbrodni na modzie.

Nie popisała się również Alicia Keys, która w 2002 roku zdecydowała się na stylizację z haftowanymi dżinsami, transparentnym sari, białym tank topem i połyskującym cieniem do powiek. Efekt pozostawił wrażenie, jakby piosenkarka miała spore trudności z wyborem jednego i konkretnego stylu. Modową wpadkę na czerwonym dywanie zaliczyła również Cher, która w 2008 roku zaprezentowała się w na tyle "wyrazistej" kreacji, że odwróciła ona uwagę od osoby samej piosenkarki. Rzędy falbanek, nieregularnych drapowań, cekinów, koralików oraz różnorodne faktury tkanin raczej nie wpłynęły na korzyść jej wizerunku.

W historii Grammy nie zabrakło jednak gwiazd, których stylizacje cały czas zajmują czołowe miejsce w rankingach najlepszych i najlepiej zapamiętanych pomysłów. W ich gronie znalazł się m.in. zespół Destiny’s Child z piosenkarką Beyonce oraz stylizacja Lady Gagi ze stworzonym specjalnie dla niej projektem Armani Prive. Na powyższej liście również zagrzała sobie miejsce słynna sukienka z bardzo głębokim dekoltem marki Versace, w której pojawiła się Jennifer Lopez. Opinie na temat kreacji były mieszane, co nie zmienia faktu, że stylizacja piosenkarki należy do tych najbardziej kojarzonych z historią czerwonego dywanu.

Na zdjęciu: M.I.A., Grammy 2009

57. edycja rozdania nagród Grammy, przyznawanych za wybitne osiągnięcia muzyczne przez Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji, zbliża się wielkimi krokami. W czasie przygotowań do uroczystej gali, gwiazdy i ich styliści często puszczają wodze fantazji jeśli chodzi o pomysły na galowe kreacje.

Oryginalność i odwaga w tworzeniu wyrazistego wizerunku jednak nie zawsze idą w parze z dobrym gustem. Przykładem może być pamiętna stylizacja Nicki Minaj, która w 2012 roku pojawiła się w czerwonym "habicie zakonnicy", w towarzystwie mężczyzny przebranego za papieża. Jeżeli ten incydent z założenia miał być obrazoburczy, to z pewnością dotyczył on świadomej zbrodni na modzie.

Nie popisała się również Alicia Keys, która w 2002 roku zdecydowała się na stylizację z haftowanymi dżinsami, transparentnym sari, białym tank topem i połyskującym cieniem do powiek. Efekt pozostawił wrażenie, jakby piosenkarka miała spore trudności z wyborem jednego i konkretnego stylu. Modową wpadkę na czerwonym dywanie zaliczyła również Cher, która w 2008 roku zaprezentowała się w na tyle "wyrazistej" kreacji, że odwróciła ona uwagę od osoby samej piosenkarki. Rzędy falbanek, nieregularnych drapowań, cekinów, koralików oraz różnorodne faktury tkanin raczej nie wpłynęły na korzyść jej wizerunku.

W historii Grammy nie zabrakło jednak gwiazd, których stylizacje cały czas zajmują czołowe miejsce w rankingach najlepszych i najlepiej zapamiętanych pomysłów. W ich gronie znalazł się m.in. zespół Destiny’s Child z piosenkarką Beyonce oraz stylizacja Lady Gagi ze stworzonym specjalnie dla niej projektem Armani Prive. Na powyższej liście również zagrzała sobie miejsce słynna sukienka z bardzo głębokim dekoltem marki Versace, w której pojawiła się Jennifer Lopez. Opinie na temat kreacji były mieszane, co nie zmienia faktu, że stylizacja piosenkarki należy do tych najbardziej kojarzonych z historią czerwonego dywanu.

Na zdjęciu: Katy Perry, Grammy 2012

57. edycja rozdania nagród Grammy, przyznawanych za wybitne osiągnięcia muzyczne przez Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji, zbliża się wielkimi krokami. W czasie przygotowań do uroczystej gali, gwiazdy i ich styliści często puszczają wodze fantazji jeśli chodzi o pomysły na galowe kreacje.

Oryginalność i odwaga w tworzeniu wyrazistego wizerunku jednak nie zawsze idą w parze z dobrym gustem. Przykładem może być pamiętna stylizacja Nicki Minaj, która w 2012 roku pojawiła się w czerwonym "habicie zakonnicy", w towarzystwie mężczyzny przebranego za papieża. Jeżeli ten incydent z założenia miał być obrazoburczy, to z pewnością dotyczył on świadomej zbrodni na modzie.

Nie popisała się również Alicia Keys, która w 2002 roku zdecydowała się na stylizację z haftowanymi dżinsami, transparentnym sari, białym tank topem i połyskującym cieniem do powiek. Efekt pozostawił wrażenie, jakby piosenkarka miała spore trudności z wyborem jednego i konkretnego stylu. Modową wpadkę na czerwonym dywanie zaliczyła również Cher, która w 2008 roku zaprezentowała się w na tyle "wyrazistej" kreacji, że odwróciła ona uwagę od osoby samej piosenkarki. Rzędy falbanek, nieregularnych drapowań, cekinów, koralików oraz różnorodne faktury tkanin raczej nie wpłynęły na korzyść jej wizerunku.

W historii Grammy nie zabrakło jednak gwiazd, których stylizacje cały czas zajmują czołowe miejsce w rankingach najlepszych i najlepiej zapamiętanych pomysłów. W ich gronie znalazł się m.in. zespół Destiny’s Child z piosenkarką Beyonce oraz stylizacja Lady Gagi ze stworzonym specjalnie dla niej projektem Armani Prive. Na powyższej liście również zagrzała sobie miejsce słynna sukienka z bardzo głębokim dekoltem marki Versace, w której pojawiła się Jennifer Lopez. Opinie na temat kreacji były mieszane, co nie zmienia faktu, że stylizacja piosenkarki należy do tych najbardziej kojarzonych z historią czerwonego dywanu.

Na zdjęciu: Alicia Keys, Grammy 2002

57. edycja rozdania nagród Grammy, przyznawanych za wybitne osiągnięcia muzyczne przez Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji, zbliża się wielkimi krokami. W czasie przygotowań do uroczystej gali, gwiazdy i ich styliści często puszczają wodze fantazji jeśli chodzi o pomysły na galowe kreacje.

Oryginalność i odwaga w tworzeniu wyrazistego wizerunku jednak nie zawsze idą w parze z dobrym gustem. Przykładem może być pamiętna stylizacja Nicki Minaj, która w 2012 roku pojawiła się w czerwonym "habicie zakonnicy", w towarzystwie mężczyzny przebranego za papieża. Jeżeli ten incydent z założenia miał być obrazoburczy, to z pewnością dotyczył on świadomej zbrodni na modzie.

Nie popisała się również Alicia Keys, która w 2002 roku zdecydowała się na stylizację z haftowanymi dżinsami, transparentnym sari, białym tank topem i połyskującym cieniem do powiek. Efekt pozostawił wrażenie, jakby piosenkarka miała spore trudności z wyborem jednego i konkretnego stylu. Modową wpadkę na czerwonym dywanie zaliczyła również Cher, która w 2008 roku zaprezentowała się w na tyle "wyrazistej" kreacji, że odwróciła ona uwagę od osoby samej piosenkarki. Rzędy falbanek, nieregularnych drapowań, cekinów, koralików oraz różnorodne faktury tkanin raczej nie wpłynęły na korzyść jej wizerunku.

W historii Grammy nie zabrakło jednak gwiazd, których stylizacje cały czas zajmują czołowe miejsce w rankingach najlepszych i najlepiej zapamiętanych pomysłów. W ich gronie znalazł się m.in. zespół Destiny’s Child z piosenkarką Beyonce oraz stylizacja Lady Gagi ze stworzonym specjalnie dla niej projektem Armani Prive. Na powyższej liście również zagrzała sobie miejsce słynna sukienka z bardzo głębokim dekoltem marki Versace, w której pojawiła się Jennifer Lopez. Opinie na temat kreacji były mieszane, co nie zmienia faktu, że stylizacja piosenkarki należy do tych najbardziej kojarzonych z historią czerwonego dywanu.

Na zdjęciu: Ok Go, Grammy 2007

57. edycja rozdania nagród Grammy, przyznawanych za wybitne osiągnięcia muzyczne przez Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji, zbliża się wielkimi krokami. W czasie przygotowań do uroczystej gali, gwiazdy i ich styliści często puszczają wodze fantazji jeśli chodzi o pomysły na galowe kreacje.

Oryginalność i odwaga w tworzeniu wyrazistego wizerunku jednak nie zawsze idą w parze z dobrym gustem. Przykładem może być pamiętna stylizacja Nicki Minaj, która w 2012 roku pojawiła się w czerwonym "habicie zakonnicy", w towarzystwie mężczyzny przebranego za papieża. Jeżeli ten incydent z założenia miał być obrazoburczy, to z pewnością dotyczył on świadomej zbrodni na modzie.

Nie popisała się również Alicia Keys, która w 2002 roku zdecydowała się na stylizację z haftowanymi dżinsami, transparentnym sari, białym tank topem i połyskującym cieniem do powiek. Efekt pozostawił wrażenie, jakby piosenkarka miała spore trudności z wyborem jednego i konkretnego stylu. Modową wpadkę na czerwonym dywanie zaliczyła również Cher, która w 2008 roku zaprezentowała się w na tyle "wyrazistej" kreacji, że odwróciła ona uwagę od osoby samej piosenkarki. Rzędy falbanek, nieregularnych drapowań, cekinów, koralików oraz różnorodne faktury tkanin raczej nie wpłynęły na korzyść jej wizerunku.

W historii Grammy nie zabrakło jednak gwiazd, których stylizacje cały czas zajmują czołowe miejsce w rankingach najlepszych i najlepiej zapamiętanych pomysłów. W ich gronie znalazł się m.in. zespół Destiny’s Child z piosenkarką Beyonce oraz stylizacja Lady Gagi ze stworzonym specjalnie dla niej projektem Armani Prive. Na powyższej liście również zagrzała sobie miejsce słynna sukienka z bardzo głębokim dekoltem marki Versace, w której pojawiła się Jennifer Lopez. Opinie na temat kreacji były mieszane, co nie zmienia faktu, że stylizacja piosenkarki należy do tych najbardziej kojarzonych z historią czerwonego dywanu.

Na zdjęciu: Madonna, Grammy 1999

57. edycja rozdania nagród Grammy, przyznawanych za wybitne osiągnięcia muzyczne przez Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji, zbliża się wielkimi krokami. W czasie przygotowań do uroczystej gali, gwiazdy i ich styliści często puszczają wodze fantazji jeśli chodzi o pomysły na galowe kreacje.

Oryginalność i odwaga w tworzeniu wyrazistego wizerunku jednak nie zawsze idą w parze z dobrym gustem. Przykładem może być pamiętna stylizacja Nicki Minaj, która w 2012 roku pojawiła się w czerwonym "habicie zakonnicy", w towarzystwie mężczyzny przebranego za papieża. Jeżeli ten incydent z założenia miał być obrazoburczy, to z pewnością dotyczył on świadomej zbrodni na modzie.

Nie popisała się również Alicia Keys, która w 2002 roku zdecydowała się na stylizację z haftowanymi dżinsami, transparentnym sari, białym tank topem i połyskującym cieniem do powiek. Efekt pozostawił wrażenie, jakby piosenkarka miała spore trudności z wyborem jednego i konkretnego stylu. Modową wpadkę na czerwonym dywanie zaliczyła również Cher, która w 2008 roku zaprezentowała się w na tyle "wyrazistej" kreacji, że odwróciła ona uwagę od osoby samej piosenkarki. Rzędy falbanek, nieregularnych drapowań, cekinów, koralików oraz różnorodne faktury tkanin raczej nie wpłynęły na korzyść jej wizerunku.

W historii Grammy nie zabrakło jednak gwiazd, których stylizacje cały czas zajmują czołowe miejsce w rankingach najlepszych i najlepiej zapamiętanych pomysłów. W ich gronie znalazł się m.in. zespół Destiny’s Child z piosenkarką Beyonce oraz stylizacja Lady Gagi ze stworzonym specjalnie dla niej projektem Armani Prive. Na powyższej liście również zagrzała sobie miejsce słynna sukienka z bardzo głębokim dekoltem marki Versace, w której pojawiła się Jennifer Lopez. Opinie na temat kreacji były mieszane, co nie zmienia faktu, że stylizacja piosenkarki należy do tych najbardziej kojarzonych z historią czerwonego dywanu.

Na zdjęciu: Jennifer Lopez, Grammy 2000

57. edycja rozdania nagród Grammy, przyznawanych za wybitne osiągnięcia muzyczne przez Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji, zbliża się wielkimi krokami. W czasie przygotowań do uroczystej gali, gwiazdy i ich styliści często puszczają wodze fantazji jeśli chodzi o pomysły na galowe kreacje.

Oryginalność i odwaga w tworzeniu wyrazistego wizerunku jednak nie zawsze idą w parze z dobrym gustem. Przykładem może być pamiętna stylizacja Nicki Minaj, która w 2012 roku pojawiła się w czerwonym "habicie zakonnicy", w towarzystwie mężczyzny przebranego za papieża. Jeżeli ten incydent z założenia miał być obrazoburczy, to z pewnością dotyczył on świadomej zbrodni na modzie.

Nie popisała się również Alicia Keys, która w 2002 roku zdecydowała się na stylizację z haftowanymi dżinsami, transparentnym sari, białym tank topem i połyskującym cieniem do powiek. Efekt pozostawił wrażenie, jakby piosenkarka miała spore trudności z wyborem jednego i konkretnego stylu. Modową wpadkę na czerwonym dywanie zaliczyła również Cher, która w 2008 roku zaprezentowała się w na tyle "wyrazistej" kreacji, że odwróciła ona uwagę od osoby samej piosenkarki. Rzędy falbanek, nieregularnych drapowań, cekinów, koralików oraz różnorodne faktury tkanin raczej nie wpłynęły na korzyść jej wizerunku.

W historii Grammy nie zabrakło jednak gwiazd, których stylizacje cały czas zajmują czołowe miejsce w rankingach najlepszych i najlepiej zapamiętanych pomysłów. W ich gronie znalazł się m.in. zespół Destiny’s Child z piosenkarką Beyonce oraz stylizacja Lady Gagi ze stworzonym specjalnie dla niej projektem Armani Prive. Na powyższej liście również zagrzała sobie miejsce słynna sukienka z bardzo głębokim dekoltem marki Versace, w której pojawiła się Jennifer Lopez. Opinie na temat kreacji były mieszane, co nie zmienia faktu, że stylizacja piosenkarki należy do tych najbardziej kojarzonych z historią czerwonego dywanu.

Na zdjęciu: Cher, Grammy 2008

57. edycja rozdania nagród Grammy, przyznawanych za wybitne osiągnięcia muzyczne przez Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji, zbliża się wielkimi krokami. W czasie przygotowań do uroczystej gali, gwiazdy i ich styliści często puszczają wodze fantazji jeśli chodzi o pomysły na galowe kreacje.

Oryginalność i odwaga w tworzeniu wyrazistego wizerunku jednak nie zawsze idą w parze z dobrym gustem. Przykładem może być pamiętna stylizacja Nicki Minaj, która w 2012 roku pojawiła się w czerwonym "habicie zakonnicy", w towarzystwie mężczyzny przebranego za papieża. Jeżeli ten incydent z założenia miał być obrazoburczy, to z pewnością dotyczył on świadomej zbrodni na modzie.

Nie popisała się również Alicia Keys, która w 2002 roku zdecydowała się na stylizację z haftowanymi dżinsami, transparentnym sari, białym tank topem i połyskującym cieniem do powiek. Efekt pozostawił wrażenie, jakby piosenkarka miała spore trudności z wyborem jednego i konkretnego stylu. Modową wpadkę na czerwonym dywanie zaliczyła również Cher, która w 2008 roku zaprezentowała się w na tyle "wyrazistej" kreacji, że odwróciła ona uwagę od osoby samej piosenkarki. Rzędy falbanek, nieregularnych drapowań, cekinów, koralików oraz różnorodne faktury tkanin raczej nie wpłynęły na korzyść jej wizerunku.

W historii Grammy nie zabrakło jednak gwiazd, których stylizacje cały czas zajmują czołowe miejsce w rankingach najlepszych i najlepiej zapamiętanych pomysłów. W ich gronie znalazł się m.in. zespół Destiny’s Child z piosenkarką Beyonce oraz stylizacja Lady Gagi ze stworzonym specjalnie dla niej projektem Armani Prive. Na powyższej liście również zagrzała sobie miejsce słynna sukienka z bardzo głębokim dekoltem marki Versace, w której pojawiła się Jennifer Lopez. Opinie na temat kreacji były mieszane, co nie zmienia faktu, że stylizacja piosenkarki należy do tych najbardziej kojarzonych z historią czerwonego dywanu.

Na zdjęciu: Destiny's Child, Grammy 2001

57. edycja rozdania nagród Grammy, przyznawanych za wybitne osiągnięcia muzyczne przez Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji, zbliża się wielkimi krokami. W czasie przygotowań do uroczystej gali, gwiazdy i ich styliści często puszczają wodze fantazji jeśli chodzi o pomysły na galowe kreacje.

Oryginalność i odwaga w tworzeniu wyrazistego wizerunku jednak nie zawsze idą w parze z dobrym gustem. Przykładem może być pamiętna stylizacja Nicki Minaj, która w 2012 roku pojawiła się w czerwonym "habicie zakonnicy", w towarzystwie mężczyzny przebranego za papieża. Jeżeli ten incydent z założenia miał być obrazoburczy, to z pewnością dotyczył on świadomej zbrodni na modzie.

Nie popisała się również Alicia Keys, która w 2002 roku zdecydowała się na stylizację z haftowanymi dżinsami, transparentnym sari, białym tank topem i połyskującym cieniem do powiek. Efekt pozostawił wrażenie, jakby piosenkarka miała spore trudności z wyborem jednego i konkretnego stylu. Modową wpadkę na czerwonym dywanie zaliczyła również Cher, która w 2008 roku zaprezentowała się w na tyle "wyrazistej" kreacji, że odwróciła ona uwagę od osoby samej piosenkarki. Rzędy falbanek, nieregularnych drapowań, cekinów, koralików oraz różnorodne faktury tkanin raczej nie wpłynęły na korzyść jej wizerunku.

W historii Grammy nie zabrakło jednak gwiazd, których stylizacje cały czas zajmują czołowe miejsce w rankingach najlepszych i najlepiej zapamiętanych pomysłów. W ich gronie znalazł się m.in. zespół Destiny’s Child z piosenkarką Beyonce oraz stylizacja Lady Gagi ze stworzonym specjalnie dla niej projektem Armani Prive. Na powyższej liście również zagrzała sobie miejsce słynna sukienka z bardzo głębokim dekoltem marki Versace, w której pojawiła się Jennifer Lopez. Opinie na temat kreacji były mieszane, co nie zmienia faktu, że stylizacja piosenkarki należy do tych najbardziej kojarzonych z historią czerwonego dywanu.

Na zdjęciu: Britney Spears, Grammy 2000