Zwyczajny ślub ze zwyczajnym wojskowym
Oboje mieli na koncie po jednym małżeństwie. Maria była przeciętną Polką dwudziestolecia międzywojennego. Miała zwyczajnych rodziców i zwyczajne życie u boku wojskowego. W 1919 roku wyszła za oficera 23. Pułku Piechoty Tadeusza Nagórnego. Miała wtedy 23 lata. Nagórnego jedni opisywali jako przykładnego żołnierza, inni jako kobieciarza i ryzykanta, który zrobiłby wszystko, by przypodobać się swoim zwierzchnikom. Ignacy Mościcki go uwielbiał. Do czasu, gdy okazało się, że wojskowy zdradza swoją żonę. Nagórny wyjechał któregoś razu razem z Mościckim do Poznania. Tam poznał piękną ziemiankę, której zakręcił w głowie do tego stopnia, że dziewczyna oddała mu swoje serce w pakiecie z 30 tys. złotych na mieszkanie, które Tadeusz miał urządzić im w Warszawie. Wziął pieniądze i przepadł, a dziewczyna z pretensjami trafiła do prezydenta. I dobra reputacja Nagórnego poszła w zapomnienie. Gdy Maria dowiedziała się o wszystkim, postanowiła się z nim rozwieść.