Brigitte Bardot
Tymczasem duszę Bardot rozdzierało nieszczęście i niezadowolenie z życia, które próbowała sobie odebrać. Nie potrafiła udźwignąć presji, jaką niosła za sobą sława i uwielbienie na całym świecie. - Moja sława dosłownie mnie zmiażdżyła. Nikt nawet nie wyobraża sobie, jakie to wszystko było przerażające. Koszmar. Nie mogłam tak żyć - wspominała w jednym z wywiadów.
Zakończyła swoją karierę aktorską w wieku 39 lat. Miała wówczas na koncie role w ponad czterdziestu filmach, w których zaczęła grać będąc zaledwie 15-letnią modelką z okładki "Elle". Sława i nieustanne zainteresowanie mediów sprawiły, że często wpadała w depresję. Kolejne lata, po przejściu na wcześniejszą emeryturę, postanowiła spędzić sama ze sobą, gdzie pokonując demony, wcieliła się w rolę adwokata zwierząt, którym pozostaje do dzisiaj. - Współczesny świat mnie nie bawi. Gdyby pewne sprawy potoczyły się nieco inaczej, być może żyłabym poza nim - powiedziała w wywiadzie dla "Vogue Hommes".