Aneta Kręglicka
Miss świata przyznaje, że nie uważa siebie za kogoś wyjątkowo atrakcyjnego i twierdzi, że to wina dzieciństwa: „Nie byłam rozpieszczana. Nigdy nie słyszałam w domu: Jaka ty jesteś śliczna, córeczko", przyznaje. W jednym z wywiadów Kręglicka wyznała, że w jej domu panował zimny chów i nikt nie zachwycał się przyszłą królową piękności. Częściej była krytykowana niż chwalona. „Tata raczej mawiał, jak ty się garbisz, prostuj plecy”. Nastoletnia Kręglicka była bardzo zdziwiona, kiedy koledzy w szkole zaczęli się nią interesować. „Dzisiaj moje samopoczucie w tej sprawie nie zmieniło się wcale", podkreśla jedna z najpiękniejszych kobiet na świecie.