Jerzy Stuhr
Jego walkę z nowotworem obserwowaliśmy ze strachem. Obawialiśmy się, że choroba zabierze jednego z najlepszych polskich aktorów. Nowotwór krtani zaatakował nagle w 2011 roku i miał ostry przebieg. Bezlitosna diagnoza nie załamała Stuhra, który ma charakter wojownika. „Mam taką naturę, że od razu pytam: Dobra, co trzeba robić? W sekundę jestem zresetowany, staję w blokach startowych. Traktuję to jako wyzwanie. Strach wyrzucam z siebie”, opowiadał w „Fakcie” aktor, dziś zdrowy.