Kto wygra, kto przegra
W ten sposób, zamiast jasnej komunikacji, w związku często dochodzi do sytuacji, kiedy jedna ze stron jest poszkodowana. Próbujemy swoich sił. Jeden z partnerów zwykle dominuje nad drugim i chce udowodnić, iż jest lepszy i bardziej wpływowy. Druga osoba przyjmuje rolę ofiary, czuje się zdominowana, zakompleksiona, boi się zasygnalizować swoje zdanie.
Z czasem taki podział na władcę i ofiarę pogłębia się, co prowadzi do licznych niepotrzebnych konfliktów i frustracji. Jak temu zapobiec? Jak wyjść z błędnego koła?