Otylia Jędrzejczak: Po urodzeniu córki pływanie znów sprawia mi przyjemność

Rok temu zakończyła karierę sportową. – Kiedy wchodziłam do basenu, miałam w głowie kompletny chaos – mówi Otylia Jędrzejczak w rozmowie z "Panią". Dzisiaj jest na innym etapie życia. Została matką, spełnia się prywatnie i zawodowo. Przeżywa dobry czas.

Otylia Jędrzejczak: Po urodzeniu córki pływanie znów sprawia mi przyjemność
Źródło zdjęć: © Instagram.com | Otylia Jędrzejczak
Karolina Błaszkiewicz
10

Po igrzyskach olimpijskich w 2012 r. w Londynie do pływaczki dotarło, że jej czas jako sportowca dobiega końca. Chciała zejść ze sceny z podniesioną głową, ale gdy już to zrobiła, nastał gorszy moment. – Nabrałam przekonania, że bez sportu jestem bezwartościowa – przyznaje. – Sport był dla mnie ratunkiem. Jeśli chciałam się wypłakać, to na mokrej twarzy nie widać łez. Kiedy krzyczałam pod wodą, na powierzchni nie było tego słychać – opowiada w wywiadzie.

Była 30-letnią emerytką. Nie wiedziała, co ze sobą począć. Sprawy nabrały tempa, gdy w jej życiu pojawił się koszykarz Paweł Przybyła. – Mało który mężczyzna jest w stanie znieść, że trzy czwarte roku nie ma cię w domu. A jeszcze rzadziej jest w stanie zaakceptować fakt, że odnosisz większy sukces niż on – uważa Jędrzejczak. Ale w ten związek weszła już nie jako zawodniczka. – Paweł nie spotkał dziewczyny, która ważyła 70 kg, trenowała i była wyżyłowana, tylko kobietę, która spędzała czas aktywnie, ale już dla własnej przyjemności – mówi.

Jędrzejczak wie, że Paweł to ten jedyny. Niedawno urodziła im się córka Marcelina. – Po (jej) urodzeniu pływanie znów zaczęło sprawiać mi przyjemność – czytamy na łamach "Pani". Otylia założyła rodzinę w momencie, w którym to planowała, czyli przekraczając 30. rok życia. – Paweł stara się mnie motywować. Nigdy się z nim nie nudzę. A w związku najgorsza jest rutyna, ona zabija miłość – chwali ukochanego. I dodaje, że dziecko dopełnia życie, a nie wywraca je do góry nogami. – Choć też tak czasem się dzieje – śmieje się. – Daje mi motywację do działania, znów mam pełno energii – podsumowuje Jędrzejczak.

Zobacz także: Otylia Jędrzejczak o macierzyństwie: "Poznajemy się nawzajem. Marcelinka już pływa żabką!"

Wybrane dla Ciebie

"Królowa pieczarek" zawitała do "PnŚ". Wkroczyła na plan w koronkowej kreacji
"Królowa pieczarek" zawitała do "PnŚ". Wkroczyła na plan w koronkowej kreacji
Była na lotnisku, gdy doszło do katastrofy. "Rozlewał się alkohol"
Była na lotnisku, gdy doszło do katastrofy. "Rozlewał się alkohol"
"Bezlitośnie zjada bukszpany". Musisz zadziałać natychmiast
"Bezlitośnie zjada bukszpany". Musisz zadziałać natychmiast
Zasadź jeszcze w marcu. Wiosną sobie podziękujesz
Zasadź jeszcze w marcu. Wiosną sobie podziękujesz
Dodaj do jajecznicy. Więcej nie zjesz tradycyjnej wersji
Dodaj do jajecznicy. Więcej nie zjesz tradycyjnej wersji
Gdzie wyrzucać skoszoną trawę? Jednoznaczna odpowiedź
Gdzie wyrzucać skoszoną trawę? Jednoznaczna odpowiedź
"Odmawiałam różaniec". Oto co pomogło jej w głośnej wyprawie
"Odmawiałam różaniec". Oto co pomogło jej w głośnej wyprawie
Zasadź bratki w ten sposób. Będą rosły jak nigdy
Zasadź bratki w ten sposób. Będą rosły jak nigdy
Z tych grzechów nie może rozgrzeszyć "zwykły" ksiądz. Jest ich pięć
Z tych grzechów nie może rozgrzeszyć "zwykły" ksiądz. Jest ich pięć
Upubliczniono jej ostatnie zdjęcie. Zrobiono je krótko przed katastrofą
Upubliczniono jej ostatnie zdjęcie. Zrobiono je krótko przed katastrofą
Te kolory dodają lat. Unikaj ich jak ognia
Te kolory dodają lat. Unikaj ich jak ognia
Zakazany krzew w Polsce. Kara to nawet milion zł
Zakazany krzew w Polsce. Kara to nawet milion zł