Panna młoda nie chciała takiego tortu. Zdaniem pani cukiernik ten trend podnosi prestiż ciasta
Panna młoda nie była zadowolona z propozycji pani cukiernik. Kobieta chciała zaproponować jej cztery duże fontanny, które miały podnieść prestiż tortu i zrobić prawdziwe show.
Przyszła panna młoda chciała rozeznać się w ofertach cukierników specjalizujących się w pieczeniu ślubnych tortów. W jednym ze sklepów zaproponowano jej pewien trend, który miał podnieść prestiż ciasta. Kobieta uznała go za kiczowaty, a swoimi przemyśleniami podzieliła się na forum internetowym.
Panna młoda nie chciała fontann na torcie
"Czy wy bierzecie takie coś?" – zapytała internautki, publikując zdjęcia czterech tortowych –"Dla mnie to bardzo kiczowate, ale pani w cukierni zapewniała, że podpalenie wielu fontann podnosi prestiż tortu i zrobi wielkie show. Moim zdaniem to robienie nie wiadomo czego z tortu, który i tak zaraz będziemy jeść" – stwierdziła.
Większość użytkowników forum była zaskoczona opinią przyszłej panny młodej, twierdząc, że podobne fajerwerki na tortach widzą na praktycznie każdym weselu.
"My nic takiego nie kupowaliśmy, a ni nie ustaliliśmy z restauracją, ale jak tort wjechał, to okazało się, że właśnie z takimi czterema 'fontannami’. Absolutnie nam to nie przeszkadzało, ale jeśli tobie się nie podoba, powiedz menadżerce sali, że nie chcesz podobnych ozdób".
"Jeśli ktoś chce zorganizować prawdziwe show podczas ceremonii, można również zorganizować autentyczny pokaz fajerwerków" – zaproponowała inna internautka, która preferuje wesela zorganizowane z przepychem.
"Mi takie race średnio się podobają. Na moim torcie raczej ich nie będzie. Zdecydowanie bardziej preferuje piętrowe torty angielskiego, które są piękne same w sobie i nie potrzebują dodatkowych efektów" – dodała kolejna uczestniczkach forum.
Jej zdanie spotkało się z poparciem innych internautek. Jedna z nich – Klara, przyznała otwarcie, że to właśnie piętrowy tort marzył jej się już od dłuższego czasu i chciałaby mieć taki nawet na własnych urodzinach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
