Patrycja Pająk
Młodzi wyprawili zaręczyny i od tego momentu - jak relacjonuje panna Pająk w programie "Interwencja" - "wszystko zaczęło się psuć". Narzeczony zabraniał Patrycji pracować w modelingu i koncertować.
Rok temu w Sylwestra para zerwała. On zabrał jej pierścionek, pluszowego misia i zażądał zwrotu poniesionych kosztów za silikony oraz za edukację w szkole projektowania strojów. Kobieta nie uniosła się ambicją, tylko wykazała sporym sprytem i poszła do mediów.